Henin-Hardenne jest liderką rankingu WTA, Kuzniecowa jest trzecia, a Clijsters zajmuje piąte miejsce. Choć turniej J&S Cup nie wyrobił sobie jeszcze wielkiej marki na świecie, to najlepsze tenisistki do Warszawy przyjeżdżają z wielką ochotą. Gra na kortach w Polsce przypadła im do gustu.

Dla Henin-Hardenne to będzie druga wizyta w Warszawie. Poprzednio była w naszym kraju w 2004 roku. Jej rodaczka Clijsters wystartuje po raz trzeci z rzędu. Rok temu na kortach Warszawianki była najlepsza. Z kolei Kuzniecowa występy w J&S Cup rozpoczęła już w 2002 roku.

Polscy kibice liczą jednak najbardziej na dobre występy sióstr Radwańskich. Przed rokiem Agnieszka startowała z "dziką kartą" i dotarła aż do ćwierćfinału. Od tamtego czasu poczyniła tak wielkie postępy, że teraz nie musi się bać o udział w turnieju. To rywalki powinny się jej obawiać. Przed własną publicznością będzie chciała spisać się jak najlepiej. Będzie miała także wsparcie swojej siostry, Urszuli. W tym roku to ona wystartuje dzięki "dzikiej karcie".

Turniej J&S Cup odbędzie się w Warszawie w dniach 30 kwietnia - 6 maja.