Ilin to mistrz świata sprzed roku. Kazach nie miał sobie równych. Jednak w tym roku nie stanie na podium. Zrezygnował ze startu. Wobec tego rosną szansę Szymona Kołeckiego na złoty medal.

W tej chwili to nasz wicemistrza świata i mistrza Europy jest głównym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca na podium na zawodach Tajlandii.

Reklama