Dziennik "Corriere della Sera" przypomina, że na olimpiadzie w Seulu Dumitrescu przegrał walkę o złoty medal z Włochem Giovannim Parisim. Po kilku latach sukcesów na ringu rzucił sport dla przestępczej działalności w swym rodzinnym kraju, gdzie został zatrzymany za rozbój. Następnie przyjechał do Rzymu.

Reklama

Włoscy karabinierzy z patrolu przy bazylice watykańskiej mieli go na oku od dłuższego czasu prowadząc akcję przeciwko oszustom i złodziejom, którzy zatrzymywali turystów do rzekomej kontroli podając się za policjantów.

W niedzielę zatrzymali Rumuna, gdy wraz z 23-letnim rodakiem okazawszy fałszywą policyjną legitymację, kradł portfel niemieckiemu turyście.

Dzień po zatrzymaniu były rumuński bokser-olimpijczyk, podobnie jak jego wspólnik, został skazany w trybie doraźnym na 4 miesiące więzienia i grzywnę w wysokości 500 euro. Został wypuszczony warunkowo na wolność i otrzymał nakaz stałego meldowania się na policji.