Szeremeta wygrała wszystkie rundy
Szeremeta tradycyjnie walczyła z opuszczonymi rękawicami. Doskonale wyczuwała dystans, wyprowadzając prawe proste. Po pierwszej rundzie jedynie sędzia z Mongolii wskazał prowadzenie Chinki. W następnych rywalka starała się atakować, ale często nadziewała się na kontry. Przewaga szybkości Polki była bardzo wyraźna, która wygrała wszystkie rundy.
Szeremeta w pierwszej rundzie miała tzw. wolny los. Jej następną przeciwniczką będzie w środę Karina Ibragimowa z Kazachstanu, która pokonała 5:0 Angielkę Elise Glynn.
Pawlik i Kozak trafili na trudnych rywali
Z biało-czerwonych w porannej serii niedzielnej walczyło dwóch Polaków. Obaj jednogłośnie przegrali swoje pojedynki. Najpierw Nikolas Pawlik (55 kg) w drugiej turze eliminacji walczył z Chińczykiem Chuangiem Liu. Niższy od rywala Polak starał się skracać dystans, ale na niewiele się to zdało. Przegrał wszystkie rundy, a w ostatniej dodatkowo otrzymał ostrzeżenie za nisko pochyloną głowę.
Z kolei na jeszcze trudniejszego przeciwnika, Uzbeka Jovokhira Ummataliewa, w tej samej fazie eliminacji trafił Nikodem Kozak (80 kg). Dla mistrza Polski była to okazja do rewanżu za przegrany pojedynek w ćwierćfinale tegorocznego Memoriału Feliksa Stamma. Uzbek został później triumfatorem warszawskiego turnieju, a w Liverpoolu potwierdził swoją klasę. Mistrz Azji miał pod kontrolę przebieg walki i zasłużenie wygrał.
Mistrzostwa świata zakończą się 14 września
Rozgrywane pod egidą mającej poparcie MKOl nowej federacji World Boxing mistrzostwa, w których po raz pierwszy równocześnie rywalizują pięściarze i pięściarki, zakończą się 14 września.