Furman zagranicą kariery nie zrobił
Furman pochodzi z Szydłowca. Swoją piłkarską karierę zaczynał w miejscowej Szydłowiance. W 2006 roku trafił do Legii Warszawa. Grając w jej barwach debiutował w Ekstraklasie, europejskich pucharach i drużynie narodowej.
W 2015 Furman z Legii przeniósł się do Tuluzy, ale we Francji furory nie zrobił. Po roku piłkarz wrócił do Legii. Później grał jeszcze w Wiśle Płock, Hellas Werona, Genclerbirligi Ankara i ponownie w Wiśle, z która kontrakt rozwiązał w 2023 roku.
Furman w debiucie trafił na wymagającego rywala
Od tego czasu Furman nie pojawił się na boisku. W miniony weekend mieliśmy za to okazję zobaczyć go w ringu. Były pomocnik reprezentacji Polski wziął udział w IX Gali Bokserskiej Białych Kołnierzyków w Ząbkach.
33-latek w swojej pierwszej skrzyżował rękawice z Maciejem Grzelakiem reprezentującym Warszawską Szkołę Boksu oraz Academia Gorila. Rywal byłego piłkarza jest doświadczonym zawodnikiem, który posiada brązowy pas brazylijskiego jiu-jitsu i może się pochwalić kilkoma medalami mistrzostw Polski w tej dyscyplinie sportu.
Furman leżał na deskach
Furman w ringu reprezentował płocką Akademię Walki Damiana Soczewki. Walczył dzielnie, pokazał charakter. Były gracz naszej kadry leżał na deskach, ale podniósł się i dokończył pojedynek. Walka zakończyła się jego porażką. Sędziowie punktowali na korzyść jego przeciwnika 2:1.