Najwięcej punktów dla Wizards zdobył Bradley Beal - 32. Bohaterem stołecznej drużyny był jednak Bojan Bogdanovic. Wizards w pewnym momencie przegrywali już różnicą 17 punktów, a na początku czwartej kwarty ich strata wynosiła 11 pkt. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął chorwacki rezerwowy.
W dziewięć minut trafił pięć z sześciu rzutów za trzy punkty, w tym jak się okazało zwycięski na 46 sekund przed ostatnią syreną. 27-letni strzelec, który w Waszyngtonie gra od 24 lutego, łącznie uzyskał 28 pkt, trafiając w ośmiu z dziesięciu prób z dystansu.
Gortat natomiast na parkiecie przebywał 22 minuty i trafił jeden z trzech rzutów z gry oraz pięć z sześciu wolnych. Jego dorobek uzupełnia jedenaście zbiórek, jedna asysta i jeden przechwyt. Miał również trzy straty i popełnił trzy faule.
Wśród pokonanych najlepszy był Terrence Ross - 20 pkt.
"Czarodzieje" z bilansem 37 zwycięstw oraz 24 porażek zajmują trzecie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Teraz czeka ich seria pięciu spotkań wyjazdowych. Zaczną ją we wtorek od starcia z Phoenix Suns (20-42).