Jak poinformowały amerykańskie media, zawodnicy w wyniku spisku mieli uzyskać znaczne korzyści finansowe. Szesnastu z osiemnastu zostało aresztowanych. Zarzuty dotyczące defraudacji dotyczą lat 2017-2020. Nowojorscy prokuratorzy zebrali dowody świadczące o tym, że byli koszykarze złożyli fałszywe roszczenia m.in. medyczne (np. leczenie dentystyczne) na kwotę 3,9 mln dol. Jak ustalono, NBA wypłaciła 2,5 mln.

Reklama

Kluczową osobą w sprawie wskazywany jest Terrence Williams, który werbował kolejnych koszykarzy, a otrzymywał od nich m.in. łapówki. Prawnik, który w przeszłości reprezentował Williamsa, odmówił komentarza.

W sprawę zamieszani są również m.in. Tony Allen (oskarżona jest też jego żona), Glen Davis, Shannon Brown, Melvin Ely i Milt Palacio, który stracił pracę jako asystent trenera w Portland Trail Blazers. Niektóre media podają, że do aresztu trafiło 15 koszykarzy, a 16 osobą jest małżonka Allena.

Prokurator Audrey Strauss powiedziała, że śledczy są w posiadaniu m.in. rejestrów podróży, e-maili i innych dokumentów, które świadczą o tym, że sportowcy znajdowali się daleko od gabinetów lekarskich w czasie, gdy rzekomo byli leczeni...

Jak dodała, był przypadek zawodnika grającego w koszykówkę na Tajwanie, który w tym samym momencie leczył się u dentysty w Kalifornii, a to wszystko kosztowało 48 tys. dol.

Dziennikarze w USA podkreślają, że oskarżeni koszykarze może nie byli wielkimi gwiazdami boisk NBA, ale mieli udział w zdobywanych tytułach mistrzowskich przez różne drużyny (Allen, Davis, Brown i Ely) i łącznie zarobili 343 mln USD, nie licząc też zewnętrznych dochodów.