Polska - Turcja 69:87 (17:24, 17:21, 21:21, 14:21)

I kwarta:

Marcin Gortat wygrał walkę o piłkę, ale pierwsze punkty w meczu zdobyli Turcy. Szybka odpowiedź Polaków, ale minimalne prowadzenie objęli rywle - 4:5. Przy stanie 6:14 o czas poprosił trener Katzurin.

Po wznowieniu gry na parkiet wszedł Koszarek, który tuż po rozpoczęciu gry popisał się rzutem za trzy punkty. Trurcy jednak odpowiedzieli bardzo szybko i biało-czerwoni przegrywali 9:16.

Reklama

Dwa udane rzuty osobite Szewczyka, ale i tak przegrywamu - 13:21, a pierwsza kwarta kończy się prowadzeniem Turcji 24:17.

II kwarta

Znów lepiej zaczynają rywale. Pierwszy w tej partii punkt dla biało-czerwonych zdobył z rzutu wolnego Marcin Gortat. Kibice ożywili się, kiedy za trzy punkty trafił David Logan. Po rzutach osobistych Szewczyka zmniejszyliśmy stratę do czterech punktów - 22:26.

Stata się zwiększa - po akcji Savasa na tablicy widać wynik 27:38, a trener Katzurin poprosił o czas. Na niewiele się jednak zdały uwagi szkoleniowca, bo po kolejnym rzucie Asika przewaga Turcji wzrosła aż do 15 punktów. Tuż przed końcem drugiej kwarty za trzy punkty trafi Chyliński, a tuż przed końcowa syreną piłkę do kosza wpakował Szubarga i ta część meczu zakończyła się wynikiem 34:45.

Reklama

III kwarta:

To najbardziej jak do tej pory wyrównana kwarta w tym spotkaniu. Pierwsze punkty zdobyli Polacy, ale na odpowiedź Turków nie trzeba było długo czekać. Potem za trzy punkty trafił Maciej Lampe, a przewaga rywali i tak wynosiła 10 "oczek".

Kibice na chwilę zamarli, gdy z boiska zejść musiał Marcin Gortat, który w starciu pod tureckim koszem nabawił się kontuzji kostki. Na szczęście uraz okazał sie nie być groźny i nasz reprezentant po kilku minutach znów pojawił się na parkiecie.

Ta częśc meczu zakończyła się wynikiem 55:66.

IV kwarta:

I znów to Turcy o wiele lepiej zaczęli. Trener Katzurin bardzo szybko poprosił o czas, ale jedo wskazówki na niewiele się zdały. Po kilku minutach przewaga Turków wzrosła do 19 punktów! A kiedy jeszcze rywale po raz kolejny rzucili za trzy punkty, wiadomo było, że szans na wygraną biało-czerwoni już nie mają.

Ostatecznie mecz zakończył się wygraną reprezentacji Turcji 87:69.