Trenująca w Warszawie u Andrzeja Wołkowyckiego Polka przegrała jedynie z medalistkami olimpijskimi. Przed nią finiszowały jeszcze Francine Niyonsaba z Burundi - 1.56,76 oraz Kenijka Margaret Wambui - 1.57,04.

Reklama

Na bardzo wysokim poziomie stał konkurs pchnięcia kulą. Tym razem triumfował Nowozelandczyk Tom Walsh, który wynikiem 22,20 poprawił rekord Oceanii. Tuż za nim uplasował się mistrz olimpijski Amerykanin Ryan Crouser - 22,00. 19-letni Konrad Bukowiecki (Gwardia Szczytno) był siódmy - 20,46, a Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) dziesiąty - 20,04.

Dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu zostały już tylko dwa starty do zakończenia kariery. Najbliższy w sobotę w Berlinie, a następnie we wtorek w Zagrzebiu, gdzie po raz ostatni pojawi się w kole.

Po raz drugi z rzędu po "diament" sięgnęła Hiszpanka Ruth Beitia. Mistrzyni olimpijska w skoku wzwyż wygrała w Zurychu wynikiem 1,96. Brązowa medalistka halowych mistrzostw świata Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) tę wysokość strąciła trzy razy, natomiast w trzecim podejściu pokonała 1,93. To dało jej czwartą lokatę.

Reklama

Bardzo dobry czas uzyskała na 1500 m Amerykanka Shannon Rowbury - 3.57,78. Dzięki zajęciu drugiego miejsca triumfatorką całego cyklu została zaledwie 23-letnia Brytyjka Laura Muir - 3.57,85. Trzynasta na mecie była mistrzyni Europy Aneglika Cichocka (SKLA Sopot) - 4.17,37.

Jeden z biegów na 100 m, który rozegrany został jeszcze przed główną częścią zawodów, wygrała Anna Kiełbasińska. Zawodniczka SKLA Sopot pokonała ten dystans w 11,55. Z kolei ostatnia na metę dotarła Małgorzata Kołdej (AZS UMCS Lublin) - 12,24.

Ósma na 400 m ppł była wicemistrzyni Europy z Amsterdamu Joanna Linkiewicz (AZS AWF Wrocław). Podopieczna Marka Rożeja miała czas 56,24, a zwyciężyła wicemistrzyni świata Amerykanka Shamier Little - 53,97.

Reklama

Na ósmej pozycji uplasował się także w skoku o tyczce Robert Sobera (AZS AWF Wrocław). Mistrz Europy jest wyraźnie w słabszej formie i trudno mu się odnaleźć w drugiej części sezonu. Tym razem uzyskał 5,32 i trzykrotnie strącił 5,52. Lepiej wypadł czwarty w igrzyskach Piotr Lisek. Lekkoatleta OSOT Szczecin uzyskał 5,72 i był znowu tuż za podium. Przegrał z medalistami olimpijskimi Amerykaninem Samem Kendricksem i Francuzem Renaud Lavillenie (po 5,90) oraz Brazylijczykiem Thiago Brazem - 5,84.

Mimo słabszego początku szans rywalkom na 100 m ppł nie dała rekordzistka świata Amerykanka Kendra Harrison - 12,63. Trzech sprinterów pokonało 100 m poniżej 10 sekund. Najszybszy był Jamajczyk Asafa Powell - 9,94. Wyniki 9,99 zmierzono Akaniemu Simbine z RPA oraz Youssefowi Meite z Wybrzeża Kości Słoniowej.

Godnej siebie rywalki w tym sezonie nie znalazła Sandra Perkovic. Chorwacka dyskobolka ma komplet zwycięstw w mityngach Diamentowej Ligi. W czwartek triumfowała wynikiem 68,44. W klasyfikacji generalnej tej konkurencji okazała się najlepsza po raz piąty w karierze, a wcześniej wywalczyła także swój drugi złoty medal olimpijski.

Podobne sukcesy - zwycięstwo w igrzyskach, w cyklu Diamentowej Ligi oraz w Zurychu zapisał na swoim koncie w biegu na 400 m ppł Amerykanin Kerron Clement. W czwartek miał czas 48,72. Na płaskim dystansie triumfował jego rodak LeShawn Merritt - 44,64.

W biegu na 5000 m pierwszy metę przekroczył Etiopczyk Hagos Gebrhiwet - 13.14,82, a na 200 m kobiet nieoczekiwaną porażkę poniosła Dafne Schippers. Tym razem musiała uznać wyższość mistrzyni olimpijskiej Jamajki Elaine Thompson - 21,85, która Holenderkę wyprzedziła o 0,01 s. Jej czas jest także rekordem Diamentowej Ligi.

Rekord mityngu poprawił w trójskoku Amerykanin Christian Taylor, który w piątej próbie wylądował na 17,80. Z kolei oszczepem najdalej rzucił Czech Jakub Vadlejch - 87,28 i to dało mu także zwycięstwo w całym cyklu.

W skoku w dal najlepszą próbę oddała Amerykanka Brittney Reese - 6,95, ale klasyfikację generalną wygrała mistrzyni olimpijska z Serbii Ivana Spanovic, która w Zurychu była druga wynikiem 6,93. Rekord mityngu padł w biegu na 3000 m z przeszkodami. Udało się go poprawić mistrzyni olimpijskiej Ruth Jebet z Bahrajnu - 9.07,00.

Na koniec zawodów rozegrano jeszcze kobiece sztafety 4x100 m. Polki w składzie: Marika Popowicz-Drapała, Anna Kiełbasińska, Klaudia Konopko i Małgorzata Kołdej były szóste - 44,45. Triumfowały Jamajki - 41,65.

Mityng w Zurychu był pierwszym finałem Diamentowej Ligi. Drugi, z pozostałymi konkurencjami w programie, odbędzie się 9 września w Brukseli.