Stanowski start w wyborach zapowiedział rok temu
O możliwym starcie Stanowskiego w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego mówiło się już od prawie roku.
Stanowski pierwszy raz powiedział o tym głośno w trakcie wywiadu z prezydentem Andrzejem Dudą. Panie prezydencie, jakby nie jest tajemnicą dla moich widzów, że mam pewne plany. Chciałbym zobaczyć, jak to jest być kandydatem na prezydenta, a nie da się tego zrobić inaczej, niż startując w wyborach na prezydenta. W związku z tym zamierzam to zrobić - oznajmił w lutym 2024 roku właściciel "Kanału Zero".
Stanowski przyznał, ze nie ma kompetencji
Jak się okazało nie był to żart. 42-latek będzie ubiegał się o najważniejszy urząd w Polsce.
Stoję przed Państwem, aby tę katastrofę wyborczą uwypuklić. Kandyduję nie po to, aby zostać prezydentem, bo nie mam ku temu kompetencji i doświadczenia. To zupełnie jak moi konkurenci, ale oni o tym nie wiedzą - powiedział w swoim orędziu Stanowski.
Stanowski zaczyna zbierać podpisy
Dziennikarz od jutra (środa 22 stycznia) zacznie zbierać wymagane 100 tysięcy podpisów. Chcę zdobyć 100 tys. podpisów, aby od środka pokazać, jak wygląda kampania wyborcza, kampania prezydencka. Chcę być kandydatem, aby stanąć do debaty w Telewizji Polskiej w likwidacji, chcę być kandydatem, aby Telewizja Polska w likwidacji, zgodnie z obowiązującym prawem, wyemitowała materiały przygotowane przez mój komitet wyborczy - zaznaczył Stanowski.