Gaston Pezzutti po prostu stracił cierpliwość... Ale gdy walka toczy się o punkty, czas tyka na twoją niekorzyść, każdy może się zdenerwować. Pech chciał, że akurat do zdarzenia doszło w trakcie meczu Gimnasia-Jujuy z River Plate, a zaatakowany piłką chłopiec jest wychowankiem zespołu rywali. Problem? Za swoją furię bramkarz został usunięty przez sędziego z boiska, a mecz się skończył 1:0.

Reklama