Tak będzie wyglądać przez najbliższe dwa miesiące PZPN. Początkowo odwieszony zarząd miał zajmować się tylko organizacją Walnego Zgromadzenia PZPN, które ma naprawić zakwestionowany przez sąd statut. Miał również przygotować zjazd wyborczy, który ustanowi nowe władze.
Okazuje się jednak, że zarząd będzie mógł podejmować decyzje dotyczące bieżącego działania związku. Tyle tylko, że każda będzie musiała uzyskać akceptację... odwołanego kuratora Marcina Wojcieszaka, który znajdzie się w komisji jako przedstawiciel rządu.
Jego pozycja będzie silniejsza niż pierwotnie zakładano. Formalnie nadzór nad związkiem do czasu wyborów będzie pełniła specjalnie powołana komisja, ale faktycznie w jej imieniu rządził będzie w PZPN dalej Wojcieszak - dowiedział się "Fakt".
Działacze FIFA i UEFA byli przeciwni kuratorowi w PZPN. Uważają, że politycy nie powinni mieszać się do spraw związków. Dlatego powstanie komisja czwórstronna złożona z członków odwieszonego zarządu, ministerstwa oraz FIFA i UEFA. Dzięki temu polskie drużyny unikną zawieszenia.