Już w 7. min powinno być 1:0. Wtedy, to Agnieszka Winczo znalazła się sam na sam z grecką bramkarką. Ta wybiegła poza pole karne i nie zdołała przechwycić piłki po strzale polskiej zawodniczki. Jednak zagranie Winczo było minimalnie niecelne.

Polki objęły prowadzenie dopiero w doliczonym czasie gry przed przerwą. Po wrzutce z rzutu wolnego do bramki trafiła Anna Gawrońska, ale prowadząca zawody Severine Zinck gola nie uznała. Zamiast tego podyktowała rzut karny za faul Despoiny Papadopoulou. Celnie z jedenastu metrów uderzyła Anna Żelazko.

Reklama

W 49. min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Natalii Chudzik najlepiej do piłki wyskoczyła Żelazko i popisała się celną "główką".

"Porażka 0:2 z Rosją spowodowała, że mecz w Nowym Sączu musieliśmy wygrać. To powiedziałem moim zawodniczkom na odprawie przed spotkaniem. Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Było dużo nerwości, nie funkcjonowała linia pomocy. Ania Żelazko obudziła się dopiero po 30 minutach, ale potem dała koncert gry" - powiedział po meczu trener reprezentacji Polski Roman Jaszczak.

Reklama

To był drugie spotkanie Polek w el. ME. W pierwszym przegrały z Rosją 0:2. Kolejny mecz biało-czerwone rozegrają 26 października z drużyną Bośni i Hercegowiny. W grupie 1. rywalizują jeszcze reprezentacje Macedonii i Włoch.

Zwycięzcy siedmiu grup i najlepsza drużyna z drugiej pozycji awansują bezpośrednio do finałów Euro 2013 w Szwecji. Sześć pozostałych zespołów z drugich miejsc rozegra baraże o trzy lokaty w turnieju finałowym. Tytułu bronią Niemki.

Terminarz pozostałych do rozegrania w tym roku meczów eliminacyjnych Polek: 26 października Polska - Bośnia i Hercegowina, 19 listopada Polska - Włochy, 23 listopada Macedonia - Polska.

Reklama

Polska - Grecja 2:0 (1:0)
Bramki: dla Polski - Anna Żelazko dwie (45+3-karny, 49-głową).

Żółte kartki: Polska - Sandra Sałata, Marta Mika; Grecja - Vasileia Kydonaki, Despoina Papadopoulou, Glykeria Gkatzogianni.

Sędziowała: Severine Zinck (Francja). Widzów 1 000.