Portugalczyk, który w środę świętował zdobycie 100. gola dla "Królewskich" (w meczu LM z Olympique Lyon), w klasyfikacji strzelców dogonił Lionela Messiego. Obaj mają po trzynaście trafień, ale Argentyńczyk będzie miał jeszcze w niedzielę okazję poprawić ten wynik, bowiem Barcelona spotka się na wyjeździe z Athleticem Bilbao.

Reklama

Po raz pierwszy w historii klubu spotkanie na Santiago Bernabeu rozpoczęło się o 12. w południe. Wczesna pora nie przeszkodziła kibicom, którzy w komplecie stawili się na trybunach. Zobaczyli strzelecki popis swoich ulubieńców, chociaż początek spotkania nie wróżył łatwego zwycięstwa.

W 23. minucie pierwszego gola zdobył Ronaldo, ale wkrótce wyrównał Ibrahim Balde, po szybko wykonanym przez Osasunę rzucie wolnym. Jeszcze przed przerwą na 3:1 podwyższyli Pepe i Gonzalo Higuain, a w drugiej połowie po dwie bramki Ronaldo i Karima Benzemy zapewniły gospodarzom efektowne zwycięstwo.

Osauna, która kończyła mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce (za drugą żółtą) jaką otrzymał Eneko Satrustegui, przegrała na stadionie Realu po raz pierwszy od grudnia 2005 roku.

W tabeli Real o cztery punkty wyprzedza Barcelonę. Na czwarte miejsce spadł niedawny, niespodziewany lider rozgrywek Levante. Piłkarze z przedmieść Walencji ponieśli w piątek druga porażkę z rzędu, z Valencią 0:2, i zostali wyprzedzeni przez lokalnego rywala w tabeli. (PAP)

krys/ jej/