Było to piąty występ podopiecznych Stefana Majewskiego w tych eliminacjach. Wcześniej zespół odniósł dwa zwycięstwa, doznał porażki i jeden mecz zremisował. Rewanżowe spotkanie z Mołdawią - 1 czerwca.

Do straty bramki Polacy mieli przewagę, ale nie potrafili poradzić sobie z dobrze zorganizowaną defensywą gości. Najlepszą okazję do zdobycia bramki biało-czerwoni mieli kilka minut przed przerwą. Jednak efektowny strzał sprzed pola karnego Tomasza Kupisza obronił Victor Dimov, który poradził sobie też z dobitką Artura Sobiecha.

Reklama

Po zmianie stron przewaga biało-czerwonych była jeszcze bardziej widoczna, ale nadal nic z tego nie wynikało. W 71. minucie niespodziewanie na prowadzenie wyszli goście, po uderzeniu z rzutu wolnego Gheorghe Andronica. Trafił on do siatki ładnym strzałem w "krótki róg", a źle ustawiony Filip Kurto nie miał szans na skuteczną interwencję. Strata gola tym bardziej obarcza jego konto, gdyż wcześniej Andronic w identyczny sposób wykonał rzut wolny, ale arbiter nakazał jego powtórzenie.

Podopieczni Stefana Majewskiego ponieśli drugą porażkę w grupie i mają już minimalne szanse na awans. Ich poniedziałkowy mecz obserwował z trybun selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda, za którego wieczorny trening seniorskiej kadry przed wtorkowym meczem z Węgrami poprowadził Jacek Zieliński.

Reklama

W drugim poniedziałkowym meczu grupy 6. Albania zremisowała u siebie z Portugalią 2:2.

Polska - Mołdawia - 0:1 (0:0)

Bramka: Gheorghe Andronic (71)

Reklama

Żółte kartki - Polska: Grzegorz Krychowiak; Mołdawia: Gheorghe Nicologlo, Vadim Costandachi.

Sędzia: Jovan Kaluderović (Czarnogóra).

Polska: Filip Kurto - Maciej Wichtowski, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Krychowiak, Paweł Oleksy - Michał Kucharczyk (46. Miłosz Przybecki), Mateusz Matras (46. Paweł Lisowski), Ariel Borysiuk, Arkadiusz Woźniak, Tomasz Kupisz - Artur Sobiech (80. Paweł Wszołek).

Mołdawia: Victor Dimov - Gheorghe Nicologlo, Alexandru Scripcenco, Artiom Haceaturov, Serghei Diulgher - Maxim Antoniuc, Serghei Gheorghiev, Vadim Costandachi, Gheorghe Andronic, Constantin Mandricenco (90. Valeriu Ciuperca) - Constantin Iavorschii (81. Radu Ginsari).