Brzęczek powoływał do kadry piłkarzy, którzy nie grali regularnie w swoich klubach, lub nawet mieli problemy ze zmieszczeniem się w kadrach meczowych, jak Jan Bednarek, Arkadiusz Reca czy Jakub Błaszczykowski.
Powiedziałem Jurkowi: na pewne rzeczy, które mogłeś robić jesienią, wiosną, my jako właściciele drużyny, ci nie pozwolimy. Oczywiście na pewną wolność selekcji. Nie może być jednak tak, że powołujemy do kadry tych, którzy w ogóle nie grają w piłkę. To profanacja reprezentacji. I żeby nikt nie myślał, że mam cokolwiek przeciwko Błaszczykowskiemu. Lubię go i szanuję, więc muszę chronić i jego i drużynę. Jeśli Kuba nie będzie grał, nie ma prawa przyjeżdżać na reprezentację. Zasady muszą być - powiedział na łamach "Gazety Wyborczej" Zbigniew Boniek.