Były napastnik Legii Warszawa nie przepada za moskiewskimi ulicami. "Żeby przejechać kilka kilometrów, trzeba stracić kilka godzin. Na początku trochę się dziwiłem, ale teraz włączam muzykę i odcinam się od sytuacji na drodze" - mówi Dawid Janczyk cytowany przez serwis futbol.pl.

Reklama

Za to sytuacja klubowa Janczyka ciągle jest nie najlepsza. Piłkarz nie może do siebie przekonać trenera "Wojskowych" Walerija Gazzajewa. Gra tylko w końcówkach meczów CSKA Moskwa, ale ogląda je z ławki rezerwowych lub trybun.