W najnowszym rankingu krajowym UEFA, w którym liczy się każdy wynik poszczególnych drużyn, Polska zajmuje 21. miejsce z dorobkiem 22,000 pkt. Wspomniana Serbia jest trzynasta, ale dystans do niej nie jest zbyt duży - zgromadziła w tym momencie 26,575 pkt.
Od początku tego sezonu Polska zdobyła najwięcej, obok dziesiątej Turcji, punktów do rankingu - oba kraje po 3,500. Trzeba jednak pamiętać, że spośród 55 federacji przedstawiciele czterech (Anglii, Hiszpanii, Włoch i Niemiec) nie zaczęli jeszcze rywalizacji.
Polskie kluby bez przywilejów
Polskie kluby w poprzednich latach, z powodu słabych w występów w europejskich pucharach, nie mogły liczyć na żadne przywileje. W Lidze Mistrzów przedstawiciel polskiej ekstraklasy startuje od pierwszej rundy eliminacji. W Lidze Europy (jeśli nie liczyć możliwego udziału po "spadku" z kwalifikacji LM) nie gra żaden polski zespół, a w Lidze Konferencji, najsłabszej z rozgrywek UEFA, zaczynają od drugiej rundy eliminacji.
W ostatnich kilkunastu miesiącach Polska pnie się jednak w rankingu, na co wpływ - oprócz dobrych występów klubów - mają również inne czynniki, np. wykluczenie Rosji z rozgrywek UEFA.
W poprzednim sezonie Lech Poznań dotarł aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji, a w obecnych rozgrywkach sporo punktów zdobywają Raków Częstochowa i Legia Warszawa.
Drużyna z Częstochowy wyeliminowała już w kwalifikacjach Ligi Mistrzów Florę Tallin, Karabach Agdam, a we wtorek Aris Limassol, wygrywając na Cyprze 1:0 (wcześniej u siebie 2:1). Ostatnią przeszkodą będzie FC Kopenhaga.
W przypadku ewentualnego niepowodzenia podopieczni Dawida Szwargi na pewno wystąpią w fazie grupowej Ligi Europy - drugich pod względem prestiżu rozgrywek UEFA.
Legia uporała się już w eliminacjach Ligi Konferencji
Natomiast Legia uporała się już w eliminacjach Ligi Konferencji (zaczynała od 2. rundy) z Ordabasami Szymkent i Austrią Wiedeń, którą - po porażce u siebie 1:2 - pokonała w czwartek na wyjeździe 5:3. W ostatniej rundzie eliminacji zmierzy się z duńskim FC Midtjylland.
Pozostałe dwa polskie kluby odpadły w 3. rundzie LK. Lech Poznań niespodziewanie uległ w czwartek na wyjeździe Spartakowi Trnawa 1:3 (wcześniej zwyciężył u siebie 2:1), a Pogoń Szczecin wprawdzie pokonała KAA Gent 2:1, ale w poprzednim tygodniu przegrała w Belgii 0:5.
Nawet jednak to zwycięstwo o honor "Portowców" jest ważne, bowiem oznacza też punkty dla Polski do rankingu UEFA.
Dzięki wtorkowej wygranej Rakowa na Cyprze oraz czwartkowym triumfom Legii w Wiedniu i Pogoni u siebie polskie kluby zyskały w sumie 0,75 pkt (trzy razy 0,25).
Łącznie z dorobkiem 22,000 pkt Polska zajmuje więc wspomniane 21. miejsce, tuż za 19. Grecją (22,225) i 20. Chorwacją (22,025).
Należy przy tym wspomnieć, że dorobek tych krajów (jednego lub, w przypadku remisu, obu) poprawi się w sobotę, gdy odbędzie się rewanżowy mecz 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów AEK Ateny - Dinamo Zagrzeb. W pierwszym spotkaniu, przełożonym o tydzień z powodu starć między fanami obu zespołów (śmierć greckiego kibica), AEK wygrał w Zagrzebiu 2:1.
Klubowy ranking
Osobną klasyfikacją jest ranking klubowy, bowiem drużyny pracują również na "własny rachunek". Tutaj prowadzi obrońca trofeum w Lidze Mistrzów Manchester City (współczynnik 120,000 pkt), a najwyżej z polskich klubów plasuje się Lech Poznań, zajmujący - według strony uefa.com - 73. miejsce (20,500).
Współczynnikiem klubowym jest suma punktów zdobytych przez dany zespół w europejskich pucharach przez pięć ostatnich lat. Może zdarzyć się sytuacja, że ta suma wynosi mniej niż 20 procent punktów rankingu krajowego, więc wówczas taki klub "przejmuje" właśnie 20 procent z tego rankingu.
W polskiej piłce klubowej od dawna marzy się o dwóch zespołach w Lidze Mistrzów. O tym, że cel nie jest wcale odległy, świadczy przypadek Serbii. Tamtejsza ekstraklasa raczej nie wydaje się silniejsza od polskiej (choć mistrz Crvena Zvezda Belgrad to uznana i silna marka), a jednak w sezonie 2023/24 dwie serbskie drużyny mogły zgłosić się do LM. W tym momencie pozostała jedna.
W eliminacjach - od 3. rundy - wystąpił wicemistrz Serbii FK TSC Backa Topola, ale uległ wyraźnie w dwumeczu portugalskiej Bradze (1:4 i 0:3). Natomiast w fazie grupowej LM, bez konieczności gry w eliminacji, wystąpi Crvena Zvezda.
Serbowie mają również prawo zgłosić zespół do ostatniej, czwartej rundy eliminacji Ligi Europy (zwanej rundą play off) - w tym sezonie to prawo ma trzeci zespół tamtejszej ekstraklasy, czyli Cukaricki Belgrad.
Na razie jednak znacznie bardziej realnym dla polskich klubów celem jest rozpoczynanie udziału w Lidze Mistrzów od 2. rundy eliminacji (obecnie zaczyna od pierwszej). Zajmowana aktualnie 21. pozycja w rankingu UEFA da przedstawicielowi Polski takie prawo w sezonie 2024/25.
Prym w rankingu krajowym UEFA wiodą od lat te same potęgi. Cztery czołowe miejsca zajmują - kolejno - Anglia, Hiszpania, Włochy i Niemcy, które wystawią w fazie grupowej Ligi Mistrzów po cztery drużyny.