Marciniak nie miał umowy z PZPN?
Marciniak jest zaliczany do ścisłej światowej czołówki w swoim fachu. Według informacji przekazanych przez Mateusza Borka arbiter finału mistrzostw świata z Kataru w polskiej Ekstraklasie pracował na specjalnych warunkach.
Według komentatora Marciniak nie miał podpisanego kontraktu z PZPN i pracował na innych zasadach niż pozostali arbitrzy prowadzący mecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
PZPN płacił Marciniakowi inne stawki niż pozostałym arbitrom
Jak poinformował Mateusz Borek najbardziej znanego polskiego sędziego piłkarskiego obowiązywały zupełnie inne stawki niż pozostałych arbitrów.
Dostałem taką informację, że najlepszy polski sędzia i jeden z najlepszych sędziów świata Szymon Marciniak sędziuje mecze Ekstraklasy i nie ma kontraktu zawodowego. Ma płacone jak umowa o dzieło od meczu - zdradza Mateusz Borek.
Marciniak przerwał milczenie
Teraz do całej sprawy odniósł się sam zainteresowany. Marciniak rzadko, a praktycznie wcale nie komentuje doniesień mediów, ale tym razem zrobił wyjątek.
Dementuję informacje, które pojawiły się w przestrzeni medialnej. Kontrakt z federacją jest ważny i w związku z tym, że nie mogę rozmawiać o jego szczegółach - reguluje to klauzula poufności - to mój jedyny komentarz do tej sprawy - zapewniał Marciniak w rozmowie z WP SportoweFakty.