Frankowski podjął niezrozumiałą decyzję
W 13. kolejce Ekstraklasy Górnik podejmował na własnym stadionie Jagiellonię. Pojedynek na szczycie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. W efekcie obie ekipy zamieniły się miejscami w tabeli. Nowym liderem tabeli zostali zabrzanie, a ekipa piłkarze z Białegostoku spadli na drugie miejsce.
Nie wiadomo, czy doszłoby do tego, gdyby nie skandaliczny decyzja sędziego Frankowskiego. W 72. meczu przy stanie 1:1 piłkarz Górnika - Josema ewidentnie faulował tuż przed polem karnym wychodzącego na czystą pozycję Dimitrosa Rallisa. Jedyna słuszna decyzja, to czerwona kartka dla 29-letniego Hiszpana i rzut wolny dla Jagiellonii. Wydawało się, że Frankowski postąpi według tego scenariusza. Arbiter już miał gwizdek w ustach i sięgał do kieszeni po kartkę. Nagle jednak nastąpił niezrozumiały zwrot akcji. Sędzia odgwizdał rzut wolny dla gospodarzy za faul na bramkarzu, który nastąpił po chwili.
Jagiellonia nie przyjęła przeprosin od Frankowskiego
To nie jedyny błąd Frankowskiego w tym meczu. Arbiter z Torunia nie pokazał też czerwonej kartki Lukasowi Podolskiemu za brutalny faul na Oskarze Pietuszewskim. Były reprezentant Niemiec uderzył młodego gracza Jagiellonii łokciem w twarz.
Frankowski po meczu przyznał się do popełnionych błędów, ale nie potrafił ich w sensowny sposób wytłumaczyć. Sędzia za swoje ewidentne pomyłki chciał osobiście przeprosić piłkarzy z Białegostoku, ale Jagiellonia nie wpuściła go do szatni.
Frankowski odsunięty od sędziowania
Frankowski i pomagający mu skład sędziowski: Marcin Boniek i Dawid Golis (arbitrzy liniowi), Aleksander Kozieł (sędzia techniczny), Piotr Urban i Michał Obukowicz (odpowiedzialni za VAR) na razie odpoczną od sędziowania. Wszyscy wymienieni czasowo nie będą uwzględniani w obsadzie meczów ligowych i pucharowych. Tak zdecydowali członkowie Kolegium Sędziów PZPN.
Jagiellonia domaga się wyjaśnień od PZPN
Sprawa na tym się jednak nie kończy. Jagiellonia wysłała do PZPN pismo, w którym domaga się od Kolegium Sędziów protokołu z komunikacji między Frankowskim a wozem VAR po starciu Josemy z Rallisem oraz wytłumaczenia, na jakiej podstawie Podolski nie został ukarany za faul na Pietuszewskim.
Jagiellonia Białystok informuje, że w dniu 27 października 2025 roku, skierowała pismo do Pana Marcina Szulca, Przewodniczącego Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.
W pierwszej części wystąpienia klub zwrócił się z prośbą o udostępnienie treści komunikacji pomiędzy zespołem sędziowskim prowadzącym spotkanie a zespołem VAR w trakcie oceny sytuacji z 70. minuty meczu, dotyczącej faulu Josemy na Dimitrisie Rallisie.
W dalszej części pisma Jagiellonia Białystok zwróciła się o przedstawienie interpretacji zdarzenia z 93. minuty, w której Lukas Podolski uderzył łokciem w głowę Oskara Pietuszewskiego.
Celem wystąpienia jest uzyskanie pełnej przejrzystości w zakresie podejmowanych decyzji sędziowskich oraz dążenie do utrzymania najwyższych standardów transparentności i równego traktowania wszystkich uczestników rozgrywek. Klub działa w duchu zasad fair play, z poszanowaniem integralności rywalizacji sportowej - czytamy w komunikacie.