Piłkarze Legii mają osiem punktów przewagi nad "Kolejorzem". Trzeci obecnie Piast Gliwice, tracący 11 punktów, zagra w niedzielę u siebie ze Śląskiem Wrocław.
Lech już do przerwy prowadził z Legią 2:0 po bramkach Kamila Jóźwiaka i Jakuba Kamińskiego. Wprawdzie w 71. minucie kontaktowego gola strzelił Igor Lewczuk, ale gościom z Warszawy nie udało się doprowadzić do remisu.
"Kolejorzowi" w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodził brak pauzującego za kartki Duńczyka Christiana Gytkjaera, który z dorobkiem 21 goli zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Legia ma 65 punktów, Lech 57, a broniący tytułu Piast 54, ale będzie mógł jeszcze poprawić swój dorobek w tej kolejce, gdy w niedzielę podejmie czwartą w tabeli drużynę z Wrocławia (53).
Już wcześniej wiadomo było, że bez względu na wynik sobotniego szlagieru w Poznaniu oficjalna koronacja - z udziałem przedstawicieli prowadzącej rozgrywki Ekstraklasy S.A. - nastąpi po ostatniej, 37. kolejce zaplanowanej na 19 lipca.
Lech Poznań - Legia Warszawa 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Kamil Jóźwiak (24-głową), 2:0 Jakub Kamiński (29), 2:1 Igor Lewczuk (71)
Żółta kartka - Lech Poznań: Dani Ramirez, Pedro Tiba. Legia Warszawa: Luquinhas
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 8 167
Lech Poznań: Mickey van der Hart - Bohdan Butko, Lubomir Satka, Dorde Crnomarkovic, Tymoteusz Puchacz - Jakub Kamiński (70. Robert Gumny), Jakub Moder, Dani Ramirez (72. Filip Marchwiński), Pedro Tiba, Kamil Jóźwiak - Timur Żamaletdinow (83. Filip Szymczak)
Legia Warszawa: Wojciech Muzyk - Paweł Stolarski (52. Luis Rocha), Igor Lewczuk, Artur Jędrzejczyk, Michał Karbownik - Paweł Wszołek, Domagoj Antolic, Walerian Gwilia, Andre Martins, Luquinhas (55. Mateusz Cholewiak) - Tomas Pekhart (68. Maciej Rosołek)