Dzieło upamiętniające legendarnego napastnika Widzewa powstało na ścianie jednego z bloków w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu łódzkiego klubu. Jest to dużych rozmiarów portret zmarłego dziesięć lat temu piłkarza oraz odwróconą tyłem jego sylwetkę w piłkarskim stroju z numerem 11, z którym Smolarek występował w zespole z Łodzi oraz drużynie narodowej.
Mural upamiętniający mojego ojca to wspaniała inicjatywa. Jako cała rodzina bardzo cieszymy się z tego, że powstał w tym miejscu, czyli obok stadionu, na którym ojciec grał przez lata – przyznał obecny na uroczystości odsłonięcia muralu Euzebiusz Smolarek, syn Włodzimierza.
Smolarek "złotą cegiełką" w budowie wielkiego Widzewa
Były reprezentant Polski ma nadzieję, że będzie on inspiracją dla młodzieży. Pamiętam jak mając 10 lat trenowałem obok stadionu Feyenoordu Rotterdam i marzyłem, żeby choć raz na nim zagrać. Wierzę, że dla młodzieży, która będzie przechodziła obok stadionu Widzewa i zobaczy portret legendy klubu, to będzie inspiracja, że marzenia można spełnić – zaznaczył.
Obecny na uroczystości były pomocnik łódzkiego klubu Wiesław Wraga wskazał, że Włodzimierz Smolarek był "złotą cegiełką" w budowie wielkiego Widzewa. To jest nagroda nie tylko dla Włodka, ale także jego kolegów, którzy razem z nim tworzyli wielki Widzew. Bardzo cieszę się, że teraz mogę popatrzeć na Włodka, bo razem dużo w tym klubie przeżyliśmy – dodał.
Górski w Warszawie, Lubański w Gliwicach, w Łodzi Smolarek
Autorem projektu są artyści z grupy "Czary-Mury". Dzieło powstawało w niespełna trzy tygodnie. Mural został wykonany w dwóch technikach – tradycyjnego malarstwa farbami mineralnymi oraz mozaiki ceramicznej. Czerwone kafle wykonała od postaw Marta Piróg – wyjaśnił Marek Grela z duetu artystycznego.
Mecenasem muralu jest firma STS będąca jednym ze sponsorów Widzewa. Powstał on w ramach projektu "Pamiętajmy o sportowcach", którego celem jest upamiętnienie wybitnych polskich zawodników. Wcześniej odsłonięto pracę "Czary-Mury" z wizerunkiem Kazimierza Górskiego w Warszawie oraz Włodzimierza Lubańskiego w Gliwicach.
Widzew zastrzegł numer 11
Włodzimierz Smolarek uważany jest za jednego z najwybitniejszych zawodników w historii Widzewa, jak również całej polskiej piłki nożnej. Z łódzką drużyną wywalczył dwa tytuły mistrza kraju (1981, 1982) oraz Puchar Polski (1985). W 1983 roku awansował z Widzewem do półfinału Pucharu Europy. W sumie w latach 1979–1986 napastnik zdobył dla Widzewa 61 goli i pod tym względem ustępuje jedynie Markowi Koniarkowi (65 bramek).
W reprezentacji Polski wystąpił w 60 spotkaniach, w których zdobył 13 bramek. Z kadrą wywalczył trzecie miejsce w MŚ w Hiszpanii w 1982 roku.
Występował również w niemieckim Eintrachcie Frankfurt oraz holenderskich klubach Feyenoordzie Rotterdam i FC Utrecht. Zmarł 7 marca 2012 r. w Aleksandrowie Łódzkim w wieku 54 lat. Po jego śmierci Widzew zastrzegł numer 11. Imię Smolarka nosi też jedna z ulic przy stadionie.
autor: Bartłomiej Pawlak