Śląsk w tym sezonie strzelił w ekstraklasie 25 goli, z czego po sześć zdobyli Exposito i Yeboah. Kolejnym zawodnikiem na liście strzelców jest Patrick Olsen, który ma trzy trafienia. Dwóch pierwszych zabraknie w Gdańsku, co na pewno będzie dużym osłabieniem wrocławskiej drużyny.
Ćwiczymy kilka wariantów ustawienia zespołu bez nich i na pewno znajdziemy następców dla Erika i Johna. To szansa na pokazanie się dla innych zawodników. Postaramy się wykorzystać ten element i zaskoczyć rywali – krótko ocenił sytuację Djurdjevic.
Dla obu rywali sobotni mecz będzie bardzo ważny w kontekście walki o utrzymanie. W nieco lepszej sytuacji na tę chwilę jest Śląsk, który ma na koncie 30 punktów i zajmuje 12. miejsce. Lechia traci do wrocławian pięć "oczek" i jest przedostatnia w tabeli.
Myślę, że plusem tej negatywnej sytuacji jest fakt, że dużo klubów jest zaangażowanych w walkę o utrzymanie. Każdy będzie się starał osiągnąć jak najlepszy wynik punktowy i nikt nie będzie kalkulować. Trzeba wygrać jak najwięcej meczów, a nie liczyć, ile oczek wystarczy do utrzymania. Może się okazać, że walka o utrzymanie będzie trwać do ostatniej kolejki – powiedział trener Śląska.
Szkoleniowiec zespołu z Dolnego Śląska zwrócił uwagę, że w ekipie z Gdańska doszło do zmiany trenera i rywal stanowi teraz pewną niewiadomą.
Patrząc na sytuację Lechii w tym i poprzednim sezonie, można porównać to do tego, co przerabialiśmy w Śląsku, gdzie najpierw była gra w europejskich pucharach, a później walka o utrzymanie w lidze. Na pewno fakt, że są w strefie spadkowej ciąży na zawodnikach. Mają wielu doświadczonych graczy, ale nie wiemy, jak ten zespół będzie wyglądał po zmianie trenera. Przede wszystkim musimy się jednak zająć sobą, a później myśleć o rywalu – dodał.
Jesienny mecz tych zespołów we Wrocławiu wygrał Śląsk, ale samo spotkanie było bardzo dramatyczne. Lechia prowadziła do przerwy 1:0, ale w drugiej połowie wrocławianie doprowadzili do remisu, a w doliczonym czasie zdobyli zwycięskiego gola. Ostatni mecz w Gdańsku zakończył się natomiast zwycięstwem gospodarzy 2:0.
Początek meczu Lechia – Śląsk w sobotę o godz. 20.