Po ostatnich wynikach atmosfera przy Łazienkowskiej jest daleka od ideału. Po odpadnięciu z europejskich pucharów i niepowodzeniach w lidze posada trenera Kosty Runjaica nie jest stabilna. Wprawdzie szefowie klubu zapewniają, że mimo kryzysu szkoleniowiec może w spokoju pracować nad wydobycie zespołu z dołka, ale zaufanie kibiców do Niemca najwyraźniej się już wyczerpało.

Reklama

Kibice Legii już żegnają trenera

Przed meczem 25. kolejki Ekstraklasy na "Żylecie" pojawił się wymowny transparent. Na czarnym płótnie kibice białą farbą napisali "auf wiedersehen". W ten sposób jednoznacznie dali do zrozumienia szkoleniowcowi, że według nich jego czas przy Łazienkowskiej powinien dobiec końca.

Reklama

Na konferencji prasowej trener Legii odniósł się do transparentu wywieszonego przez kibiców. Chcę podziękować kibicom, którzy po raz kolejny wypełnili niemal cały stadion. To pokazuje, że Legia jest bardzo ważnym klubem. Doceniam to. Ludzie nie zawsze są zadowoleni, ale wierzą w nas. Ich wysokie oczekiwania są uzasadnione. Mam duży szacunek dla +Żylety+ i pozostałych fanów. Bez wsparcia kibiców jesteśmy słabsi. Cały mój sztab ciężko pracuje i nie mam się czego obawiać. Sama zmiana trenera nie odmieni oblicza zespołu. Łatwo jest krytykować, ale do grudnia graliśmy naprawdę dobrze i musimy wrócić na właściwą drogę. W tym sezonie jeszcze wszystko jest możliwe - zaznaczył Runjaic.

Trener Legii Warszawa Kosta Runjaic przed meczem piłkarskiej Ekstraklasy z Piastem Gliwice / PAP / Leszek Szymański
Reklama

Legia przerwała złą serię

Piłkarze Legii Warszawa, po czterech meczach bez zwycięstwa, pokonali u siebie Piasta Gliwice 3:1. Trzy punkty na pewno przynajmniej do następnego meczu nieco obniżą temperaturę przy Łazienkowskiej.

To był brzydki mecz, ale najważniejsze są trzy punkty. To cenne zwycięstwo. Cieszę się, że przekroczyliśmy pułap 40 punktów. Nastroje się poprawią, gdy poprawią się wyniki. Zagraliśmy na solidnym poziomie. Teraz mamy trochę czasu, aby przygotować się do dziewięciu "finałów", które nastąpią po przerwie na mecze reprezentacji - podkreślił opiekun wicemistrzów Polski.

Kibice Legii Warszawa przed meczem piłkarskiej Ekstraklasy z Piastem Gliwice / PAP / Leszek Szymański