Legia w tym sezonie miała walczyć o odzyskanie mistrzowskiego tytułu. Piłkarze z Łazienkowskiej nie wygrali trzech kolejnych meczów i po 10. kolejkach tracą aż 10 punktów do prowadzącego w tabeli Lecha Poznań. Sytuacja Śląska Wrocław jest jeszcze gorsza. Podopieczni Jacka Magiery w obecnych rozgrywkach na swoim koncie nie mają żadnej wygranej i są na samym dnie ligowej stawki.
Dlatego nic dziwnego, że zarówno w stolicy Polski, jak i Dolnego Śląska coraz głośniej mówi się o zmianie szkoleniowca drużyny.
Projekt Feio nie wypalił
Feio nieoczekiwanie przejął ster w Legii pod koniec ubiegłego sezonu. Dyrektor sportowy klubu z Łazienkowskiej mocno zaryzykował powierzając w ręce trenerskiego "zółtodzioba" o wybuchowym charakterze pracę w najbardziej utytułowanym zespole w kraju.
Jak na razie ryzyko się nie opłaciło, bo Legia gra bardzo słabo i notuje kiepskie wyniki. Perspektywy na poprawę w najbliższej przyszłości nie widać. Tym bardziej, że sam Feio chyba nie do końca dopuszcza do siebie myśl, że popełnił jakiś błąd. Jego wypowiedzi na pomeczowych konferencjach mogą wprawiać w osłupienie.
Feio poważnie zagrożony
Wydaje się, że właśnie zaczął się sądny tydzień dla Portugalczyka. Legia w czwartek gra w Lidze Konferencji z Betisem Sewilla. Zawstydzająca porażka może okazać się dla Feio końcem przygody przy Łazienkowskiej.
Jeśli nie, to na pewno takim będzie brak kompletu punktów w niedzielnym pojedynku z Jagiellonią Białystok.
Magiera zajmie miejsce Feio?
Kto może przejąć kierownicę w Legii? Gdy na wiosnę Zieliński zwolnił Kostę Runjaica, to jednym z kandydatów na jego miejsce był Philippe Montanier. Ostatecznie wybór padł na Feio. Francuz obecnie nadal jest bezrobotny i podobno w Warszawie były trener takich klubów jak: RC Lens, Real Sociedad, Rennes, Nottingham Forest czy Standard Liege nadal jest brany pod uwagę.
Konkurentem dla 59-latka może być… Jacek Magiera. Obecny opiekun piłkarzy Śląska Wrocław w przeszłości był piłkarzem i trenerem Legii. To on siedział za sterami, kiedy ekipa ze stolicy ostatni raz grała w Lidze Mistrzów.
Śląsk zapewnia, że nie stracił wiary w Magierę
Wówczas właściciel klubu Dariusz Mioduski mówił o Magierze, że to trener na lata. Jak się potem okazało na słowach się skończyło.
Podobno teraz Magierę w roli trenera Legii chętnie widziałby Zieliński. Żeby plan dyrektora sportowego legionistów wszedł w życie, to najpierw musi dojść do zwolnienia Magiery w Śląsku, a to mimo zapewnień ze strony władz wrocławskiej drużyny, że taka ewentualność nie jest aktualnie rozpatrywana, jest wielce prawdopodobne.