Bohaterem spotkania był 24-letni napastnik gospodarzy Aleksander Sobolew. Już w trzeciej minucie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Słowaka Stanislava Lobotki na holenderskim napastniku Spartaka Quincym Promesie. Z kolei po niespełna pół godzinie gry Rosjanin wykorzystał dokładne dośrodkowanie Nigeryjczyka Victora Mosesa i po raz drugi pokonał Alexa Mereta.
Włoska drużyna, w której całe spotkanie rozegrał Piotr Zieliński, dwukrotnie zagroziła bramce gospodarzy, ale za każdym razem świetnie spisał się Aleksandr Sielichow. W 16. minucie nie dał się zaskoczyć Macedończykowi Elifowi Elmasowi, a nieco później reprezentantowi Polski.
W drugiej połowie zaznaczyła się przewaga gości, którzy dążyli do odrobienia strat. W 64. minucie kontaktowego gola uzyskał Elmas, który piłkę do bramki skierował głową po zagraniu Andrei Petagny. Na więcej gospodarze jednak nie pozwolili Napoli i przedłużyli nadzieje na awans do fazy pucharowej.
Spartak, który ma siedem punktów, został liderem, gdyż wygrał oba spotkania z mającym taki sam dorobek Napoli. Trzecia jest Legia z sześcioma, a tabelę zamykają "Lisy", które dotychczas wywalczyły pięć "oczek". Rosyjski zespół 9 grudnia będzie w Warszawie ostatnim rywalem Legii.
Zwycięzcy każdej z ośmiu grup awansują do 1/8 finału, a drużyny z drugich miejsc do 1/16 finału, w której to fazie spotkają się z ekipami z trzecich miejsc w ośmiu grupach Champions League. Z kolei trzecie zespoły z grup LE "spadną" do Ligi Konferencji i od 1/16 finału będą rywalizować w tych nowych rozgrywkach UEFA.
Spartak Moskwa - SSC Napoli 2:1 (2:0).
Bramki: 1:0 Aleksander Sobolew (3., karny), 2:0 Aleksander Sobolew (28.), 2:1 Elif Elmas (64.).
Sędzia: Clement Turpin (Francja).