Na początku tygodnia rozmawialiśmy z zawodnikami i przypomnieliśmy im, że Lechia po raz trzeci rywalizuje w europejskich pucharach, ale do tej pory nie udało nam się przejść do kolejnej fazy. Dlatego w naszym zespole jest koncentracja i ambicja, ale też pokora, i to na najwyższym poziomie. Mamy świadomość, że w tych rozgrywkach jeden błąd może nas kosztować awans. Ten dzień jest dla nas niesamowicie ważny – powiedział w środę na przedmeczowej konferencji prasowej w Gdańsku Kaczmarek.

Reklama

Akademija klub bez historii

38-letni szkoleniowiec zapewnił, że razem ze swoim sztabem bardzo dużo czasu poświęcił na przygotowania do inauguracyjnej konfrontacji pierwszej rundy eliminacji LK, która rozpocznie się w czwartek o godz. 20.15 w Gdańsku.

Wczoraj trochę oglądaliśmy rywala, ale główna teoretyczna część zaplanowana jest dzisiaj. Akademija to drużyna, która dobrze czuje się w kontrze i jest mieszanką starszych oraz mniej doświadczonych zawodników. Rolą takiego klubu jest z pewnością także promowanie młodych graczy, zatem takie spotkania są dla nich wielką motywacją oraz szansą. Nie ukrywam jednak, że przygotowując się w ogóle do pierwszego w tym sezonie oficjalnego meczu, główna koncentracja i uwaga skierowana jest na nas i na naszą formę – dodał.

Reklama

Akademija jest co prawda aktualnym wicemistrzem swojego kraju, ale nie może pochwalić się zbyt bogatą historią. Należący do najbardziej znanego macedońskiego piłkarza ostatnich lat Gorana Pandeva klub został założony w 2010, ale drużynę seniorów prowadzi od 2014 roku.

Mamy bardzo dobry zespół i jesteśmy gotowi na ten mecz, ale musimy również uważać, bo łatwo w takich tematach wyczuć arogancję. A to przecież polskie drużyny mają bardzo duże doświadczenia i są specjalistami, żeby odpaść z każdym i zawsze. Nasze podejście jest inne, w czwartkowym spotkaniu będzie dominować ciężka praca i koncentracja – zapewnił.

Trener Lechii ma już skład w głowie

Do dwumeczu z Akademiją Lechia zgłosiła 21 piłkarzy. W tym gronie nie ma m.in. Łotysza Kristersa Tobersa, Słoweńca Egzona Kryeziu i Filipa Koperskiego oraz zawodników, którzy pojawili się w gdańskim zespole latem, Dominika Piły, Łukasza Zjawińskiego oraz Indonezyjczyka Witana Sulaemana.

Rewanż odbędzie się w następny czwartek w Skopje, a jeśli biało-zieloni wyeliminują wicemistrza Macedonii Północnej to w drugiej rundzie eliminacji LK zmierzą się z piątą w poprzednim sezonie ekipą austriackiej Bundesligi Rapidem Wiedeń.

Reklama

W głowie mam już wszystko poukładane i wiem w jakim składzie rozpoczniemy spotkanie z Akademiją. Mamy ambicję, żeby w tych rozgrywkach dojść do fazy grupowej, ale aby tego dokonać musimy zagrać w czwartek na naszym najwyższym poziomie i na własnym stadionie zrobić pierwszy krok do drugiej rundy - podsumował.

Autor: Marcin Domański