- Jagiellonia szybko otworzyła wynik
- Szybka odpowiedź Serbów
- Jagiellonia straciła Sacka
- Chirurgiczna precyzja Imaza
- Samobój dobił rywali Jagiellonii
Jagiellonia szybko otworzyła wynik
Jagiellonia przystąpiła do rewanżu z dwubramkową zaliczką. Mimo niskiej temperatury (-7 stopni) kibice w Białymstoku byli rozgrzani perspektywą awansu do 1/8 finału. W ósmej minucie Hiszpan Jesus Imaz wykorzystał złe ustawienie obrony rywala i posłał prostopadłe podanie do wybiegającego Norwega Kristoffera Hansena, który umieścił piłkę w prawym dolnym rogu bramki.
Szybka odpowiedź Serbów
Jagiellonia nie cieszyła się długo z prowadzenia. Goście szybko odpowiedzieli na gola gospodarzy. W 17. min Ivan Milosavljevic dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, a strzałem głową wyrównał Marko Lazetic.
Jagiellonia straciła Sacka
Holenderski sędzia Allard Lindhout pozwalał na ostra grę. Ucierpieli na tym piłkarze Jagiellonii. Pod koniec pierwszej połowy boisko opuścił Czech Michal Sacek, który nie mógł kontynuować gry po agresywnym wejściu rywala. Zastąpił go Norbert Wojtuszek.
Chirurgiczna precyzja Imaza
Na początku drugiej połowy Wojtuszek wykonał ofensywny rajd zakończony strzałem, który został obroniony przez Veljko Ilica. Później piłka po uderzeniu Imaza przeleciała tuż obok słupka. Hiszpan Miki Villar w 70. min podał do czekającego w polu karnym Imaza, który idealnie przymierzył lewą nogą. Piłka odbiła się jeszcze od wewnętrznej części słupka i wpadła do bramki. Ilic nei miał szans na skuteczną interwencję.
Samobój dobił rywali Jagiellonii
Pięć minut później napastnik Jagiellonii Afimico Pululu z Angoli podał do wbiegającego w pole karne Darko Czurlinowa, który chwilę wcześniej wszedł z ławki rezerwowych. Macedończyk oddał strzał, a piłka wpadła do bramki po nieudanej interwencji obrońcy Viktora Radojevica, który zaliczył "samobója".
Jagiellonia może trafić na Legię
Czurlinow był bliski zdobycia czwartej bramki dla Jagiellonii, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. Pod koniec meczu goście dążyli do zdobycia bramki kontaktowej, lecz bramkarz Sławomir Abramowicz stanął na wysokości zadania. W piątek podczas losowania w Nyonie Jagiellonia pozna kolejnego rywala. Będzie to Legia lub belgijskie Cercle. Mecze 1/8 finału zostaną rozegrane 6 i 13 marca.
Jagiellonia Białystok - TSC Backa Topola 3:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Kristoffer Hansen (8), 1:1 Marko Lazetic (17-głową), 2:1 Jesus Imaz (70), 3:1 Viktor Radojevic (76-sam.)
Żółte kartki: Jagiellonia - Mateusz Skrzypczak, Enzo Ebosse. Backa Topola - Milan Radin, Petar Stanic, Aleksa Pejic
Sędzia: Allard Lindhout (Holandia)
Widzów: 10 243
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek (44. Norbert Wojtuszek), Mateusz Skrzypczak, Enzo Ebosse, Joao Moutinho - Leon Flach, Jarosław Kubicki, Kristoffer Hansen (71. Oskar Pietuszewski) - Miki Villar (71. Darko Czurlinow), Afimico Pululu (81. Lamine Diaby-Fadiga), Jesus Imaz (81. Taras Romanczuk)
TSC Backa Topola: Veljko Ilic - Stefan Jovanovic, Mateja Djordjevic, Milos Degenek, Viktor Radojevic - Milan Radin, Aleksa Pejic (77. Milos Pantovic), Petar Stanic (80. Aleksandar Stancic) - Ivan Milosavljevic (60. Dragoljub Savic), Marko Lazetic, Prestige Mboungou (77. Bence Sos)