Lewandowski chce wygrać wszystkie mecze do końca sezonu

Barcelona już w pierwszym meczu zapewniła sobie awans do półfinału. 4:0 to nokaut. Oczywiście jest jeszcze rewanż, ale chyba nikt nie postawi pieniędzy na to, że Borussia w nim odrobi straty.

Reklama

Graliśmy bardzo dobrze. W pierwszej połowie mieliśmy kilka dobrych okazji, ale Borussia też parę razy próbowała się przeciwstawić. W drugiej połowie podkręciliśmy tempo, złapaliśmy wiatr w żagle i zdobyliśmy trzy bramki. Trudno nas było zatrzymać. W ostatnich 10 minutach Borussia kilka razy nam zagroziła i mogła strzelić gola. To jest piłka nożna. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest pierwszy mecz. Mocno stąpamy po ziemi. Teraz patrzymy na kolejne mecze. Wszystkie chcemy wygrać - oświadczył reprezentant Polski na antenie Canal Plus Sport Extra.

Lewandowski celował z formą na wiosnę

Reklama

Lewandowski udowadnia, że wiek nie gra roli. 36-letni napastnik jest w doskonałej formie i zdobywa bramki jak na zawołanie. W trwającym sezonie we wszystkich rozgrywkach łącznie zanotował już 40 trafień. Pod koniec 2024 roku lider klasyfikacji strzelców hiszpańskiej LaLiga miał chwilowy kryzys, ale teraz znów strzela gola za golem.

Nastawiałem się na te fazę sezonu, bo trudno jest utrzymać formę przez cały. Przed nami kilkanaście meczów, ale można powiedzieć, że to końcówka. Marzec, kwiecień i maj to najważniejsze miesiące i trzeba być gotowym. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Zdobyliśmy cztery bramki i nie straciliśmy żadnej, ale spokojnie do tego podchodzimy. Przed nami kolejne mecze La Liga i rewanż w Dortmundzie - podkreślił Lewandowski.

Lewandowski poluje na setnego gola

Dla Lewandowskiego to trzeci sezon w ekipie ze stolicy Katalonii. W koszulce Barcelony strzelił już 99 goli.

Czas szybko leci. Oczywiście cieszę się z tego dokonania, z tego, że mogę strzelać tyle goli. Wiem, że jeszcze trochę przede mną. Wraz z wiekiem coraz bardziej doceniam swoje osiągnięcia. Jak najszybciej chcę przekroczyć barierę 100 bramek i mam nadzieję, że już niebawem to się wydarzy - zakończył Polak.