Coraz bardziej oddala się od Barcelony szansa obrony mistrzowskiego tytułu. W ostatnich sześciu kolejkach "Blaugrana" zdołała wygrać tylko dwukrotnie. W niedzielę zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył na początku drugiej połowy Włoch Nicola Sansone. Później gościom zabrakło trochę szczęścia, m.in. gdy Lionel Messi trafił w słupek, jednak w końcowych minutach Argentyńczyk popisał się efektownym uderzeniem z rzutu wolnego i uratował mistrzom kraju punkt.

Reklama

Było to jego 13. trafienie w tym sezonie, dzięki czemu został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. O jednego gola mniej ma jego kolega z drużyny Urugwajczyk Luis Suarez.

Barcelona ma 35 punktów i ustępuje pod tym względem nie tylko Realowi, ale też Sevilli. Andaluzyjczycy wysoko pokonali w sobotę w San Sebastian piąty przed tą kolejką Real Sociedad 4:0 i powiększyli dorobek do 36 pkt.

Na czwarte miejsce awansowało Atletico Madryt (31 pkt), które pokonało na wyjeździe Eibar 2:0. Villarreal ma 30 "oczek".

W sobotę Real wygrał u siebie z Granadą 5:0. Był to jego 39. z rzędu mecz bez porażki, licząc wszystkie rozgrywki. "Królewscy" wyrównali tym samym rekord Barcelony z minionego sezonu.

17. kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie pogrążonej w kryzysie Valencii z Osasuną Pampeluna na wyjeździe.