Występ Argentyńczyka stał pod znakiem zapytania. W czwartek opuścił trening ze względu na - jak określił klub - "problem z mięśniem". Ostatecznie szkoleniowiec ustawił go w ataku na pozycji zajmowanej zwykle przez Kyliana Mbappe, który nie mógł grać z powodu choroby.
Messi miał dwie dogodne okazje strzeleckie, ale żadnej nie wykorzystał. Do tej pory w ekstraklasie francuskiej nie zdobył jeszcze bramki, ani nawet nie zaliczył asysty. Lepiej spisuje się w Lidze Mistrzów - ma na koncie trzy trafienia.
Do przerwy gospodarze przegrywali 0:1 po trafieniu Kanadyjczyka Jonathana Davisa.
Po zmianie stron, gdy Messiego zastąpił jego rodak Mauro Icardi, zawodnicy PSG byli skuteczniejsi. Wyrównał w 74. minucie Brazylijczyk Marquinhos, a w 88. zwycięskiego gola strzelił inny Argentyńczyk Angel Di Maria.
PSG w poprzednim sezonie sensacyjnie przegrał walkę o mistrzostwo właśnie z Lille, ale w obecnym spisuje się zgodnie z oczekiwaniami. Prowadzi wyraźnie w tabeli z dorobkiem 31 punktów. Lille zajmuje dopiero 11. miejsce - 15 pkt.