Według hiszpańskiego dziennika "Mundo Deportivo", a także agencji Associated Press prezentacja Lewandowskiego jako zawodnika Barcelony została przełożona na wtorek i tego dnia polski piłkarz ma podpisać kontrakt.
To była bardzo łatwa decyzja, żeby przejść do Barcelony. "Barca" wraca. Myślę, że mogę pomóc drużynie wrócić na szczyt europejskiego futbolu - powiedział Lewandowski, cytowany na stronie katalońskiego klubu.
W niedzielę Lewandowski przywitał się z nowymi kolegami i rozmawiał już z trenerem Xavim Hernandezem. Znam jego pomysły. To był wielki piłkarz, a teraz ma przed sobą wielką przyszłość jako trener - skomentował.
"Lewy" już 30 maja, na zgrupowaniu kadry narodowej, powiedział, że jego historia z Bayernem dobiegła końca. W monachijskim klubie występował od 2014 roku. Spekulacje na temat jego transferu trwały półtora miesiąca. W sobotę zarówno mistrz Niemiec, jak i Barcelona potwierdziły, że osiągnęły porozumienie ws. transferu. Ma kosztować 50 mln euro.
We wtorek czasu miejscowego "Barca" rozegra pierwszy mecz kontrolny w USA - z Interem Miami. 23 lipca zmierzy się w Las Vegas z Realem Madryt, a trzy dni później w Dallas z Juventusem Turyn. W ostatni dzień lipca wicemistrz Hiszpanii w Nowym Jorku zagra z miejscową drużyną Red Bulls.
Niewykluczone, że w którymś z nich Lewandowski zadebiutuje w barwach 26-krotnego mistrza Hiszpanii, 31-krotnego zdobywcy krajowego pucharu, który pięć razy sięgnął po Puchar Europy.