30-letni Lukaku, który podpisał kontrakt z Chelsea w 2021 roku na kwotę ponad 100 milionów euro, nigdy tak naprawdę nie przystosował się do angielskiego klubu i w zeszłym sezonie również był wypożyczony - do Interu Mediolan, gdzie radził sobie bardzo dobrze. Pomógł drużynie dotrzeć do finału Ligi Mistrzów, a klub z Mediolanu teraz też był zainteresowany jego usługami.
Wracając do Chelsea tego lata, piłkarz nie przekonał argentyńskiego trenera Mauricio Pochettino. Klub ze Stamford Bridge szukał rozwiązania w jakiejkolwiek formie, ponieważ Belgowi pozostały jeszcze trzy lata kontraktu.
Wypracowaną formułą okazało się wypożyczenie do Romy. Klub ze stolicy Włoch zapłaci pensję Belga, który zgodził się obniżyć swoje roczne zarobki (podobno do 7,5 mln euro), aby zachować umowę i ułatwić odejście.
Powitanie, jakie otrzymałem od klubu i jego fanów, było dla mnie ekscytujące i dało mi to jeszcze większą motywację, aby dać z siebie wszystko dla mojego nowego zespołu – napisał brązowy medalista mistrzostw świata 2018.
Belg w Romie ponownie spotka się z portugalskim trenerem Jose Mourinho, z którym pracował w Chelsea w latach 2013-2014. Odszedł później z tego klubu do Evertonu, ale w 2021 roku ponownie został zakontraktowany przez londyńczyków.