Mistrzowie olimpijscy Amerykanie to zespół dobrze znany polskim siatkarzom. W tym roku zmierzyli się ze sobą czterokrotnie w Lidze Światowej. Bilans był remisowy - dwukrotnie wygrywali biało-czerwoni, dwukrotnie górą byli rywale.

Przed poniedziałkowym spotkaniem podopieczni Andrei Anastasiego odważnie wypowiadali się o przeciwnikach. "Wiemy jak z nimi grać" - zapewnił Piotr Nowakowski.

Reklama

Jego słowa znalazły potwierdzenie na parkiecie. Polacy zdominowali mecz niemal w każdym elemencie. Od pierwszych minut zatrzymywali reprezentantów USA blokiem i odrzucili ich od siatki zagrywką. Pierwszego seta wygrali do 15, a w kolejnych również ani przez chwilę nie byli zagrożeni.

W drugiej partii rywale potrafili tylko do drugiej przerwy technicznej nawiązać walkę punkt za punkt. Potem Michał Winiarski i Zbigniew Bartman nie byli do zatrzymania i biało-czerwoni odnieśli triumf 25:20. W ostatniej odsłonie tego spotkania ani Clayton Stanley, ani Russell Holmes nie zdołali odmienić losów meczu. Ostatni punkt na 25:18 zdobył Zbigniew Bartman.

Brązowi medaliści mistrzostw Europy rozpoczęli rywalizację od pokonania wicemistrzów świata Kubańczyków 3:0, mistrzów Europy Serbów 3:1 oraz Argentyńczyków 3:1. Potem była przegrana z Iranem 2:3, triumf nad gospodarzami 3:1 i Chińczykami 3:1.

Turniej ten jest pierwszą kwalifikacją do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Londynie. Awans uzyskają trzy najlepsze ekipy.

W PŚ grają przede wszystkim mistrzowie i niektórzy wicemistrzowie kontynentów, Japonia jako gospodarz oraz dwa zespoły dzięki "dzikiej karcie" przyznawanej przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB). To właśnie dzięki niej do Japonii polecieli podopieczni Anastasiego.

Reklama

W ciągu 15 dni drużyny rozegrają po 11 spotkań systemem "każdy z każdym". We wtorek biało-czerwoni zmierzą się z niżej notowanymi Egipcjanami (godz. 3.00 czasu polskiego). Impreza zakończy się 4 grudnia.

Polska - USA 3:0 (25:15, 25:20, 25:18)

Polska: Piotr Nowakowski (5), Michał Winiarski (11), Bartosz Kurek (14), Zbigniew Bartman (16), Łukasz Żygadło (4), Marcin Możdżonek (8) i Krzysztof Ignaczak (libero).

USA: Matthew Anderson (9), David Lee (3), William Priddy (5), Russell Holmes (3), Clayton Stanley (10), Brian Thorton (2) i Richard Lambourne (libero) oraz Sean Rooney (2), Evan Patak, Ryan Millar (2).