Biało-czerwone, które przyjechały do Montreux po nieudanym turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata, zanotowały w środę pierwsze zwycięstwo w Szwajcarii. Mecz z Tajlandią rozpoczęły w dobrym stylu, popełniły znacznie mniej błędów niż rywalki i bez kłopotu wygrały pierwszego seta (25:17).

Reklama

W drugim, choć Polki prowadziły 8:5, lepsze okazały się przeciwniczki (25:22), a w trzecim trwała zacięta rywalizacja. Podopieczne Jacka Nawrockiego potrafiły odrobić straty ze stanu 8:13, a później 19:22. Wygrały 25:23.

Najbardziej zacięty okazał się ostatni set, w którym Polki obroniły piłkę setową. Ostatecznie zwyciężyły 27:25, kończąc mecz udanym blokiem z udziałem trzech zawodniczek.

Dla Tajlandii to było pierwsze spotkanie w turnieju. Biało-czerwone dzień wcześniej uległy Brazylijkom 1:3 (20:25, 25:21, 23:25, 24:26). W piątkowym meczu z Niemkami (godz. 16.30) polskie siatkarki będą walczyć o awans do półfinału.

W Montreux występuje osiem reprezentacji, a rywalizacja toczy się w dwóch grupach. W grupie A grają Szwajcaria, Chiny, Holandia i Argentyna. Po dwie najlepsze reprezentacje z obu grup awansują do półfinałów, pozostali uczestnicy walczyć będą o lokaty 5-8. Impreza potrwa do 11 czerwca.

Turniej odbywa się od 1984 roku i ma charakter towarzyski, ale często jest rozgrywany w mocnej obsadzie.

Polska - Tajlandia 3:1 (25:17, 22:25, 25:23, 27:25)
Polska: Joanna Wołosz, Agnieszka Kąkolewska, Zuzanna Efimienko, Patrycja Polak, Natalia Mędrzyk, Malwina Smarzek, Agata Witkowska (libero) - Aleksandra Krzos (libero), Martyna Grajber, Monika Bociek.