Trójkolorowi do finału dotarli po zwycięstwie 3:0 z Włochami w półfinale, natomiast Amerykanie również w trzech setach pewnie pokonali Polaków.
W meczu o złoto od początku wydarzenia na boisku zdominowali Francuzi, siatkarze z USA nie mieli w pierwszej partii nic do powiedzenia i przegrali 16:25. Druga partia rozpoczęła się podobnie - mistrzowie olimpijscy z Tokio lepiej grali zagrywką oraz na kontrze, po stronie USA natomiast słabo spisywał się znany z polskiej ligi Torey DeFalco (2:7). Jego zespołowi nie pomogły zmiany - trójkolorowi kontrolowali tę odsłonę już do końca (25:19).
Trzecia odsłona od początku wyglądała zupełnie inaczej, w grę Francuzów wkradła się nonszalancja, co skutkowało niedokładnościami i błędami. Wykorzystali to Amerykanie, obejmując prowadzenie (9:5). W ich szeregach doszło do kluczowych zmian - znany z PlusLigi Garrett Muagututia zmienił DeFalco, który wszedł na atak. To znacząco poprawiło grę reprezentacji USA, która nie oddała już przewagi do końca i całkowicie dominując w końcówce wygrała 25:15. W czwartej partii inicjatywa pozostała po stronie Amerykanów, którzy zwyciężyli 25:21 i doprowadzili do tie-breaka.
W piątym secie sytuacja ponownie się odwróciła, od początku znacznie lepiej grali trójkolorowi, a ważną zmianę dał środkowy Quentin Jouffroy. Podopieczni trenera Andrei Gianiego nie wypuścili już zwycięstwa z rąk i zakończyli tie-breaka wynikiem 15:10.
Dla Francuzów to pierwsze złoto Ligi Narodów, wcześniej triumfowali w rozgrywkach Ligi Światowej w 2015 oraz 2017 roku. W LN w 2018 roku zdobyli srebro, a rok temu byli na trzecim miejscu. Amerykanie po raz pierwszy stanęli na drugim stopniu podium tych rozgrywek. Wcześniej zdobyli tylko jeden medal LN - brązowy w 2018 roku. LŚ wygrywali w 2008 oraz 2014 roku