Najgroźniejsza rywalka Justyny Kowalczyk zdradza, że od dawna jej ciało wygląda tak jak teraz. Nie jestem obecnie umięśniona bardziej niż 10 lat temu. Nie mam się czego wstydzić, ale skoro zrobiono wokół tego tyle szumu, to w przyszłym roku jak będę odbierała jakąś nagrodę, to znów ubiorę się w sukienkę - deklaruje norweska narciarka.

Reklama

Bjoergen przyznała jednak, że na słynnym już zdjęciu jej biceps wyszedł zdecydowanie efektowniej niż wygląda w rzeczywistości. Tak wspaniała nie jestem. Wdać tu rękę dobrego fotografa - komentuje w norweskich mediach Marit.