Williams 23. wielkoszlemowy triumf wywalczyła w 2017 roku, zwyciężając w Australian Open. Dał jej miano liderki w klasyfikacji obejmującej okres w liczonej od 1968 roku Open Erze. Była już wówczas w ciąży, a 1 września urodziła córeczkę Alexis Olympię.
Po powrocie na korty w poprzednim sezonie dwukrotnie była o krok od wyrównania osiągnięcia Court, ale w finale Wimbledonu musiała uznać wyższość Niemki polskiego pochodzenia Angelique Kerber, a w decydującym pojedynku US Open Japonki Naomi Osaki. Słynna Amerykanka źle zniosła to, że to drugie spotkanie nie układało się po jej myśli. W jego trakcie wdała się w ostry spór z sędzią i zniszczyła rakietę.
Prawie 38-letnia tenisistka po raz 11. wystąpi w decydującym meczu imprezy na trawiastych kortach All England Clubu. Triumfowała w niej siedmiokrotnie - ostatnio trzy lata temu. Teraz została zaś najstarszą finalistką w Wielkim Szlemie w liczonej od 1968 roku Open Erze.
Młodsza o 10 lat Halep po raz pierwszy dotarła do decydującej fazy rywalizacji w Londynie. W dorobku ma jeden sukces w Wielkim Szlemie - rok temu zwyciężyła we French Open.
Rozpoczynający się o godz. 15 czasu polskiego mecz będzie 11. konfrontacją dwóch byłych liderek światowej listy. Bilans dotychczasowych jest zdecydowanie korzystniejszy dla Williams, która wygrała dziewięć z nich. Do ich pierwszego spotkania doszło właśnie w Wimbledonie - osiem lat temu w drugiej rundzie Amerykanka wygrała w trzech setach.
Po nich w sobotę na kort centralny wyjdą jeszcze uczestnicy deblowych finałów. Najpierw rozstawieni z "dwójką" Kolumbijczycy Juan Sebastian Cabal i Robert Farah zmierzą się z Francuzami Edouardem Rogerem-Vasselinem i Nicolasem Mahutem (11.), a następnie Czeszka Barbora Strycova i Su-Wei Hsieh z Tajwanu (3.) zagrają z Kanadyjką o polskich korzeniach Gabrielą Dabrowski i Chinką Yifan Xu (4.).