Nadal zwyciężył w Australian Open i French Open, a zwycięstwo na trawiastych kortach w Wimbledonie, gdzie główny turniej rozpocznie się w poniedziałek, przybliży go do zostania pierwszym graczem, który wygra wszystkie cztery główne turnieje, w tym US Open, w tym samym roku. Po raz ostatni takiego wyczynu dokonał Rod Laver w 1969 roku.
Hiszpan, który nie grał meczu na trawie w turnieju od czasu półfinału Wimbledonu w 2019 roku z Rogerem Federerem, pokonał w środę Stana Wawrinkę 6:2, 6:3 i stwierdził, że dobrze jest znów poczuć nawierzchnię.
Minęło trochę czasu bez grania na trawie. Od 2019 roku nie mogłem grać na trawie w trudnych chwilach, jakie przeszliśmy z pandemią, a w zeszłym roku doznałem kontuzji - powiedział dziennikarzom.
Jestem teraz starszy - nie jestem w stanie rozegrać tylu meczów. Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest rozegranie tu kilku spotkań przed rozpoczęciem Wimbledonu. To pomaga mi poczuć przynajmniej trochę rywalizację przed tym turniejem - dodał.
Nadal w końcu może grać bez bólu
Nadal, który ma rekordową liczbę 22 tytułów mistrzowskich w turniejach wielkoszlemowych, w ciągu ostatniego roku zmagał się z przewlekłą kontuzją stopy i przed każdym meczem w Roland Garros przyjmował zastrzyki przeciwbólowe. 36-latek przeszedł leczenie falami radiowymi po zwycięstwie we French Open i przyznał, że ból ustąpił.
Nie wiem, jak się czuje, wygląda jak normalny Rafa. Mówił, że czuje się lepiej i jeśli gra, jest gotowy, aby grać jak najlepiej i wygrywać - powiedział trzykrotny mistrz Wielkiego Szlema Wawrinka.
Novak Djokovic, który trzy razy wygrał Wimbledon, zagrał także w środę w londyńskim Hurlingham Club, pokonując dziewiątego w rankingu ATP Kanadyjczyka, Felixa Auger-Aliassime 6:2, 6:1. Serb w tym roku, pod nieobecność Rosjanina Daniiła Miedwiediewa i Niemca Alexandra Zvereva, będzie najwyżej rozstawionym zawodnikiem Wimbledonu.