Mimo że Czerkawski nie narzeka na nudę, chciałby być jeszcze bliżej hokejowej reprezentacji. "Jeśli jest wola, żebym został menadżerem, na pewno nie odmówię" - przyznaje znany gracz.
Czy Czerkawski da swoją osobą gwarancję zmiany klimatu wokół reprezentacji Polski i całej dyscypliny? Na to liczą działacze, a "Super Mario" nie ukrywa, że ma ambicje zrobić z kadrą porządek.
Teraz Polak jedzie na kilka dni do Szwecji. Po powrocie zasiądzie z trenerem i prezesem kadry hokejowej przy stole i ustali warunki umowy. "Propozycja jest interesująca pod każdym względem i może rzeczywiście rzucę się na głęboką wodę. Znamy wszystkie jasne i ciemne punkty tego zawodu i myślę, że nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć..." - podsumowuje Czerkawski na łamach "Sportu".