W 23. minucie Philippe Senderos najwyżej wyskoczył w polu karnym po rzucie rożnym i głową posłał piłkę do siatki. Koreańczycy, nie mając nic do stracenia, zaatakowali. Przeważali, stwarzali sobie okazje, ale pod bramką pudłowali niemiłosiernie.
W drugiej połowie gra wyglądała podobnie - piłkarze z Azji grali jakby bez pomysłu. Mecz rozstrzygnął się w 77 minucie. Obrońca koreański tak nieszczęśliwie interweniował, że piłka trafiła do Alexa Freia. Ten posłał piłkę do siatki. Koreańczycy reklamowali, że Szwajcar był na pozycji spalonej, ale arbiter uznał, że koreański obrońca w momencie interwencji kontrolował lot piłki, co oznacza, że nie było mowy o off-sajdzie.
W tym momencie Francja prowadziła już 2:0 i Koreańczycy do awansu potrzebowali strzelenia trzech goli. Ta sztuka im się nie powiodła i czwarta drużyna poprzedniego mundialu wraca do domu.
Szwajcaria - Korea Południowa 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Senderos 23, 2:0 Frei 77
Żółte kartki: Senderos, Yakin, Wicky, Spycher, Djourou (Szwajcaria), Chu Young, Jin Kyu, Chun Soo (Korea)
Widzów: 43000
Składy:
Szwajcaria: Zuberbuehler - Degen, Senderos (53 Djourou), Mueller, Spycher, Barnetta, Vogel, Cabanas, Yakin (71 Margairaz), Wicky (88 Behrami), Frei
Korea Południowa: Woon Jae - Young Pyo (63 Jung Hwan), Jin Kyu, Jin Cheul, Dong Jin, Ji Sung, Nam Il, Ho, Chun Soo, Jae Jin, Chu Young (66 Ki Hyun)
Sędzia: Horacio Elizondo (Argentyna)
Koniec azjatyckich marzeń. Koreańczycy przegrali dwoma golami i pożegnali się z mundialem. Wyeliminowali ich Szwajcarzy. Na początku meczu drużyny przede wszystkim pilnowały, by nie stracić gola. Ale piłkarze szukali też okazji do pokonania bramkarza rywali. I Szwajcarom się to udało dwukrotnie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama