W pierwszym spotkaniu Białoruś przegrała w piątek z Rosją 22:33, natomiast Polacy pokonali Austriaków 29:27. W sobotę Sborna zwyciężyła Austrię 33:26.

Reklama

Zespół trenera Bogdana Wenty pozwolił Białorusinom objąć prowadzenie 3:0. W 16. minucie było 7:5 dla gości. W tym momencie biało-czerwoni przejęli inicjatywę i dwie minuty później zmienili wynik na korzystny dla siebie 9:7.

Świetnie w tym okresie spisywał się Michał Jurecki, który zdobył dwie bramki, a po jednej dołożyli Grzegorz Tkaczyk i Mariusz Jurkiewicz. Na przerwę Polacy schodzili mając dwa trafienia w przewadze, ale w drugiej połowie ponownie męczyli się z niżej notowanym przeciwnikiem.

W 33. minucie był remis 14:14. Wyrównana gra toczyła się do 47. minuty, kiedy gospodarze prowadzili jedynie 23:22. Końcówka należała jednak do biało-czerwonych, którzy uzyskali pięć bramek (w tym dwie Michał Jurecki), a rywale nie zdołali już powiększyć dorobku. Swój udział w tym sukcesie miał także bramkarz Adam Malcher, który w ostatnich minutach obronił dwa rzuty karne.

W polskim zespole bramki zdobyło aż 12 z 16 zawodników z pola. Trener Wenta dokonał też zmiany w bramce. W tym meczu odpoczywał Sławomir Szmal; w pierwszej połowie bronił Piotr Wyszomirski, a w drugiej Malcher.

Polska: Piotr Wyszomirski, Adam Malcher - Michał Jurecki 6, Tomasz Tłuczyński 3, Adam Wiśniewski 3, Mateusz Zaremba 3, Bartosz Jurecki 2, Krzysztof Lijewski 2, Patryk Kuchczyński 2, Mariusz Jurkiewicz 2, Grzegorz Tkaczyk 2, Bartłomiej Tomczak 1, Tomasz Rosiński 1, Kamil Syprzak 1, Robert Orzechowski, Karol Bielecki, Zbigniew Kwiatkowski, Bartłomiej Jaszka.

Najwięcej bramek dla Białorusi zdobyli Siergiej Szyłowicz 7 i Maksym Babiczew 6.