Dwukrotny złoty medalista olimpijski w boksie Jerzy Kulej daje Tomaszowi Adamkowi 60 procent szans na zwycięstwo w walce z Ukraińcem Władimirem Kliczką o mistrzowskie pasy federacji WBO i IBF. Pojedynek ma się odbyć we wrześniu we Wrocławiu.
"Walka Tomasza Adamka z Władimirem Kliczką już elektryzuje tysięczne rzesze kibiców, których nie zabraknie na wrocławskim stadionie. Wcześniej jednak czeka Adamka, zapewne w kwietniu, pojedynek z Amerykaninem Hasimem Rahmanem lub Nigeryjczykiem Samuelem Peterem. Wtedy zorientujemy się, w jakiej jest formie Polak" - powiedział PAP mistrz olimpijski z Tokio w 1964 i Meksyku cztery lata później.
Największym atutem Kliczki, zdaniem Kuleja, jest prawy prosty, zwany w bokserskim środowisku "stalowym młotem" i jeśli Adamek znajdzie receptę na niego, to Kulej daje mu nawet 60 procent szans na zwycięstwo.
""Góral" ma jeszcze sporo czasu, aby przygotować się do walki z wyższym od niego o 12 centymetrów Ukraińcem. Adamek dysponuje szybkim lewym prostym, który jest w stanie eliminować skuteczność prawej ręki Kliczki. Kolejnym atutem Polaka jest szybkość przeprowadzania akcji. W tym elemencie przewyższa Kliczkę" - dodał Kulej.