Trump i Harris walczą o Biały Dom
Czas Joe Bidena dobiega końca. Wkrótce będzie musiał się wyprowadzić z Białego Domu. Jego miejsce zajmie reprezentująca demokratów Kamala Harris albo faworyt republikanów Donald Trump.
Przedwyborcze sondaże wskazują, że Harris i Trump idą łeb w łeb. O zwycięstwie mogą zdecydować pojedyncze głosy.
Harris nie jest ulubienicą Gołoty
Kandydatka demokratów nie jest ulubienicą mieszkającego na co dzień w USA Gołoty. Były bokser w rozmowie z przegladsportowy.onet.pl nie szczędził pod jej adresem gorzkich słów.
Jak Kamala Harris wygra, to będzie tragedia! Absolutna tragedia. Niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, będzie źle, ale jak wygra Harris, to będzie tragedia! Naprawdę będzie źle. To jest kobieta, która wszystko robi za coś - grzmi na łamach przegladsportowy.onet.pl Gołota.
Gołota docenia pomysłowość Trumpa
Według ikony polskiego boksu Trump świetnie radzi sobie z atakami na jego osobę. Gołota jako przykład wskazał sytuację, gdy były prezydent USA obrócił na swoją korzyść słowa obecnie urzędującego prezydenta, Joe Bidena, o śmieciach. Teraz właśnie w telewizji pokazują Trumpa, jak jeździ śmieciarką! Biden powiedział, że wyborcy Trumpa to "śmieci". Dobre, co? Wziął śmieciarkę i jeździ! Nie do wiary. Trump zamienił to w swój atrybut - uważa Gołota.
Zdaniem 56-letniego Polaka takimi działaniami Trump zyskuje sympatyków i przewagę. Nawet w tych miejscach, które do tej pory były uważane z bastiony demokratów. Tak według Gołoty np. stało się w miejscu jego zamieszkania, czyli Chicago i całym stanie Illinois.