Srebrny medal w składającej się z czterech wyscigów konkurencji zdobyła doświadczona Dunka Amalie Dideriksen, a po brąz sięgnęła Belgijka Lotte Kopecky. Był to już trzeci medal drugiej zawodniczki tegorocznego Tour de France kobiet, wcześniej sięgnęła po złoto w wyścigach eliminacyjnym i punktowym.
Na ostatnich okrążeniach walcząca o srebro Kopecky zaatakowała, bowiem wygranie ostatniego finiszu pozwoliłoby jej wyprzedzić Dideriksen. Pognała za nią Pikulik i na mecie wyścigu wyprzedziła utytułowaną Belgijkę, co sprawiła, że awansowała z 11. na siódmą pozycję.
Polka straciła szansę na włączenie się do walki o medale we wcześniejszej fazie zajmując dalsze miejsca w wyścigu scratch i eliminacyjnym, co spowodowało, że do decydującej rywalizacji w wyścigu punktowym przystąpiła ze sporą stratą punktową do czołówki.
Nie powiodło się także Wojciechowi Pszczolarskiemu w wyścigu punktowym. Zajął 13. miejsce w gronie 22 startujących zdobywając trzy punkty za drugie miejsce na jednym z lotnych finiszów. Tytuł mistrzowski wywalczył Nowozelandczyk Aaron Gate – 123 pkt, w tym aż 80 za cztery nadrobione okrążenia.
Złotą medalistką sprintu została w środę 21-letnia Brytyjka Emma Finucane pokonując w finale utytułowaną Niemkę Leę Sophie Friedrich. Polka Nikola Sibiak odpadła w eliminacjach i została sklasyfikowana na 25. pozycji.
W keirinie niespodziewanie triumfował Kolumbijczyk Kevin Quintero, a faworyzowani Holendrzy – mistrz świata w sprincie Harri Lavreysen i złoty medalista w wyścigu na 1 km Jeffrey Hoogland zakończyli rywalizację odpowiednia na 4. i 6. miejscu.