W meczu czołowych zespołów ligi koszykówki NBA Philadelphia 76ers wygrała na wyjeździe z Chicago Bulls 119:108. O sukcesie gości przesądziła świetna postawa Joela Embiida, który zdobył 40 punktów i miał 10 zbiórek.
Embiid już po raz siódmy w tym sezonie osiągnął granicę 40 punktów. W niedzielę największe wsparcie miał w osobie Tobiaasa Harrisa, który zdobył 23 pkt.
Na parkiecie w Chicago najskuteczniejszy był jednak zawodnik gospodarzy DeMar DeRozan, który zdobył aż 45 pkt. To okazało się jednak zbyt mało, by Bulls odnieśli 34. zwycięstwo w sezonie. Z kolei Sixers zanotowali sukces po dwóch kolejnych porażkach.
Broniący mistrzowskiego tytułu Milwaukee Bucks wygrali na wyjeździe z Los Angeles Clippers 137:113. Aż trzech zawodników Bucks zanotowało double-double - Giannis Antetokounmpo miał 28 punktów i 10 zbiórek, Jrue Holiday 27 punktów i 13 asyst, a Bobby Portis 24 punktów i 11 zbiórek. W zespole gospodarzy najskuteczniejszy w swoim debiucie w Clippers był Norman Powell, który zdobył 28 pkt.
Ósmą kolejną porażkę ponieśli Brooklyn Nets, wysoko przegrywając w Denver z miejscowymi Nuggets 104:124. Z kolei gospodarze zakończyli serię trzech porażek, a największa w tym zasługa Serba Nikoli Jokica, który zanotował triple-double - 27 punktów, 12 zbiórek i 10 asyst.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję