Informację o uwolnieniu Griner potwierdził prezydent USA Joe Biden.

Przed chwilą rozmawiałem z Brittney Griner. Jest bezpieczna. Jest w samolocie. Jest w drodze do domu – napisał na Twitterze prezydenta USA.

Reklama

Griner, zawodniczka WNBA, dwukrotna mistrzyni olimpijska, została w Rosji skazana na dziewięć lat więzienia po tym, jak w lutym została zatrzymana na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo za posiadanie wkładów do e-papierosów, zawierających olejek haszyszowy.

Sprawa zatrzymania i skazania Amerykanki na tle wojny w Ukrainie oraz narastającej konfrontacji Rosji i USA, przeszła w płaszczyznę polityczną. Zabiegi o uwolnienie koszykarki, którą departament stanu uznał za niesłusznie skazaną, toczyły się na najwyższym szczeblu.

CNN odnotowuje, że w ramach wymiany nie udało się uwolnić drugiego niesłusznie przetrzymywanego w rosyjskim więzieniu obywatela USA – Paula Whelana, chociaż wiadomo, że do tego w trudnych negocjacjach z Rosją dążyła strona amerykańska.

Whelan został zatrzymany w Moskwie w 2018 r.; zarzucono mu szpiegostwo. Został skazany na 16 lat więzienia.

But to były sowiecki wojskowy, który stał się niemal najbardziej znanym i zuchwałym handlarzem bronią w historii. W USA odsiadywał wyrok 25 lat więzienia.

Reklama

Rzecznik Białego Domu John Kirby poinformował, że Griner jest "w bardzo dobrym nastroju i wydaje się być zdrowa", powołując się na urzędników amerykańskich na lotnisku w San Antonio w Teksasie, gdzie przybyła koszykarka.

Sprawą interesowały się najwyższe władze USA. W czwartek prezydent Joe Biden ogłosił, że Griner wraca do domu, ale nie odpowiedział na wykrzyczane z sali pytanie o to, kogo uwolniły USA w zamian za nią. Media oraz rosyjskie władze podały jednak, że do Rosji powrócił niesławny handlarz bronią Wiktor But, skazany w 2011 roku na 25 lat więzienia za wspieranie organizacji terrorystycznej (kolumbijskiej FARC) i udział w spisku mającym na celu zabicie amerykańskich oficjeli.

Wymiany dokonano w czwartek na lotnisku w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.