31-latek zgodnie z warunkami tej umowy, która ma zostać formalnie podpisana w ten weekend, ma zarobić 137 milionów dolarów w ciągu najbliższych trzech sezonów (lata 2022-2025). Dzięki temu na jego konto w sumie wpłynie ponad ćwierć miliarda USD - podają portale ESPN i The Athletic.

Reklama

Lillard całą dotychczasową 10-letnią karierę w NBA spędził w Trail Blazers. W minionym sezonie średnio zanotował 24,0 punkty, 7,3 asyst, 4,1 zbiórki i 1,0 przechwytów, ale pojawił się tylko w 29 meczach. W styczniu musiał się poddać operacji brzucha. Od tego czasu nie grał. Koszykarz urazu nabawił się podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.

Zespół Portland w zeszłym sezonie zanotował bilans meczów 27-55. Po raz pierwszy od 2013 roku nie awansował do fazy play-off. Był to debiutancki sezon Lillarda w lidze NBA. Wówczas jako najlepszy pierwszoroczniak ustanowił rekord sezonu zasadniczego NBA, trafiając 185 rzutów za 3 punkty. Urodzony w Oakland koszykarz sześciokrotnie był wybierany do meczu gwiazd NBA.

Balzers z Lillardem dotarli do finału Konferencji Zachodniej w 2019 roku, gdzie gładko 0-4 ulegli Golden State State.

Lillard miał także duży udział w zdobyciu w Tokio przez reprezentację USA 16. w historii złotego medalu olimpijskiego.