Władze ligi NBA zapowiadają jednak, że w nadchodzącym sezonie dopuszczalne będzie kilka wyjątków od przymusowego testowania, np. gdy osoba niezaszczepiona zostanie uznana za niedawno wyleczoną z COVID-19. Wszyscy, którzy będą mieli pozytywny test, lub ktoś z ich najbliższego otoczenia, będą musieli od razu udać się na kwarantannę.

Reklama

Wygląda na to, że jesteśmy na dobrej drodze w powrocie do normalności, długo pracowaliśmy nad protokołami wokół całej ligi, aby początek sezonu mógł się odbyć. Najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo naszych graczy - powiedział komisarz NBA Adam Silver na spotkaniu Ligi Gubernatorów w połowie lipca.

Zdecydowana większość graczy NBA i personelu zespołów została zaszczepiona w ubiegłym sezonie, a władze ligi zalecają, aby wszyscy, którzy się zaszczepili, pamiętali o następnych dawkach przypominających.

Przed dwoma laty przerwany sezon 2019/20 z powodu pandemii koronawirusa dokończono w zupełnie nowej formule w tzw. "bańce". 22 z 30 drużyn zostało ulokowane w kompleksie Disneya na Florydzie (13 z zachodniej konferencji i 9 ze wschodniej). Zarówno zawodnicy, pracownicy, obsługa oraz dziennikarze byli niemal codziennie poddawani testom na obecność koronawirusa. Dodatkowo do momentu wyników testu musieli spędzić czas w odosobnieniu od reszty. Jeśli u kogoś wyszedł pozytywny wynik lub nawet opuścił kompleks, od razu musiał udać się na kwarantannę.

Aby urozmaicić mecze, które wtedy odbywały się przy pustych trybunach, NBA wprowadziło "odgłos kibiców" z gry NBA 2K. Ostatecznie mistrzem tego dziwnego, pandemicznego sezonu została drużyna Los Angeles Lakers.

Sezon 2022/23 w lidze NBA rozpocznie się w nocy z 18 na 19 października czasu polskiego meczami Boston Celtics - Philadelphia 76ers i Golden State Warriors - Los Angeles Lakers. Jeremy Sochan, którego Spurs wybrało w drafcie, szansę na debiut w spotkaniu o punkty tych prestiżowych rozgrywek może otrzymać dzień później z Charlotte Hornets.