Lekkoatletka, która w piątek skończy 33 lata, jest dwukrotną mistrzynią olimpijską na 100 m. W tej konkurencji triumfowała też w tegorocznych mistrzostwach świata w Dausze, zdobywając czwarty tytuł.

W 2016 roku w Rio de Janeiro Jamajka zrezygnowała ze startu na 200 m, a skupiła się na dwa razy krótszym dystansie. Mimo kontuzji palca była trzecia, zdobywając szósty olimpijski medal w karierze.

"W Tokio definitywnie powalczę na obu dystansach. W Dausze wracałem po przerwie macierzyńskiej i trener uznał, że podwójne obciążenie startami mogłoby przynieść negatywne skutki. Posłuchałam go, bo on wie najlepiej, czego mi potrzeba. W igrzyskach jednak będę gotowa na dwie konkurencje" - podkreśliła sprinterka.

Reklama

Fraser-Pryce ma w kolekcji złoto mistrzostw świata 2013 i srebro olimpijskie z Londynu na 200 m.

"Chciałabym zejść poniżej 22 sekund i mam przekonanie, że mnie na to stać. To będą moje czwarte i ostatnie igrzyska, więc postaram się godnie pożegnać z tą imprezą" - wspomniała.

Igrzyska w Tokio potrwają od 24 lipca do 9 sierpnia 2020.